wtorek, 23 lutego 2021

114.KORONKOWA PANDEMIA .

 

 

Na blogu Ani http://iwanna59.blogspot.com/    druga odsłona zabawy , są jeszcze dwie wspaniałe dziewczyny  które  sa współorganizatorkami  tej pięknej zabawy to Ola i Justynka. 

 Ania pokazała bombki na szydełku a  Justynka i Ola to mistrzynie frywolitkowe.

U mnie 5  bombek i 6 gwiazdek.  Bombki o średnicy 10 cm i 8 cm,  nitka to Maximum, szydełko nr 1,25.  Trochę musiałam kombinować , zmniejszać, dodawać rzędy, itp.Wiecie jak to jest każdy robi inaczej, różne nitki a to wszystko ma wpływ na produkt  finalny.

 Tutaj 2 mniejsze bombki i spróbowałam gwiazdkę od Draiguny ,jakoś wyszła.


Zdjęcie dla Ani, wszystkie robótki.

Bardzo dziękuję za komentarze i odwiedziny. Dzisiaj lekkie słońce , wczoraj był cudowny wiosenny dzień.  Pozdrawiam wszystkich, do następnego wpisu.

środa, 17 lutego 2021

113.Wielkanocne jajka.

Dzisiaj już Środa Popielcowa, ważny okres poprzedzający Wielkanoc,  czas złapać się za robótki wielkanocne. Jajka akrylowe z koszulkami. Kolory bardzo przekłamane , to ciemna zieleń, ostra żółć, seledyn i blada żółć.
Zrobiłam 6 mniejszych,
Trzy bardzo duże , bazowałam dosłownie na końcówkach nici, kordonków wszystkich zostało raptem ok.5dkg i 10 dkg białego Maksimum.  Po takim remanencie trzeba kupić i wczoraj doszły , myslę że jeszcze jaka powstaną , akryle jeszcze są.

 I moje zakupy, jakie to fajne uczucie.

Coś wielkanocnego już jest, czas zatem przystapić do zabawy u Ani czyli teraz szydełko ,biały kordonek i będzie się robić KORONKOWA PANDEMIA. 

To się pochwaliłam. Dziekuję za komentarze i odwiedziny. U nas deszcz pada.  

Pozdrawiam.

poniedziałek, 15 lutego 2021

112.Jutro ostatki.

Jutro ostatki , ostatni dzień przed postem,  moje pączusie z Tłustego Czwartku ale 4 szt zamroziłam i jutro rozmrożę do kawki, pączki nadziewałam marmoladą i makiem który był jeszcze zamrożony od świąt Bożego Narodzenia.
I dowód że robilam sama, ciasto rośnie sobie.


 Pączki zgłaszam do zabawy u Splocika   https://splocik2.blogspot.com/

 

1. Kto w tłusty czwartek nie zje pączków kopy, temu myszy zniszczą pole i będzie miał pustki w stodole. 

Pączki były jedzone i w Tłusty Czwartek i jeszcze jutro będą jedzone.

Dziekuję za piękne komentarze i odwiedziny,  a teraz czas na ozdoby wielkanocne, to działamy.

wtorek, 9 lutego 2021

111.Gry ,zabawy, nauka.

Dzisiaj nauka u Renatki   https://reanja1.blogspot.com/   lekcja nr 2,    

była to nauka ściegów ryżowych na drutach i szydełku,  byłam pewna że robię ścieg ryżowy na szydełku to po dokładnym przeczytaniu był to ścieg " mech", tez dozwolony, zrobiłam poduszkę i jestem zadowolona. Fajny ścieg , można nawet wykonać sweter, narzutę, itp.

Włóczka to "Meduza ", szydełko 4,5  oraz jakas włóczka z odzysku (ta jasno kremowa ), "Meduza " robiona w dwie nitki.
jeszcze jedna fotka poduszki z której jestem zadowolona.


Zrobiłam jeszcze opaskę do włosków, ryż na drutach znam ale zafascynowało mnie zszycie opaski,  o to mi głównie chodziło, nauczycielką  i projektantką była Splocik.
Jeszcze banerek do zabawy a raczej nauki przez zabawę  .Myslę Renatko że zadanie wykonałam. Dziękuję.
Poduszkę  chciałabym także zgłosić do zabawy u Splocika  https://splocik2.blogspot.com/  ,  przysłowia  jak na szydełko  czy druty coraz trudniejsze. Dzisiaj przysłowie nr 2,   nr 1 jeszcze bedzię.

 2. Szczęście i nieszczęście w jednych saniach jadą.

Poduszkę miałam  już dawno w planach, może i poduszki nawet dwie. Miały być znowu z kwadratów babuni ale na SZCZĘŚCIE  Renia pokazała ścieg ryżowy na szydełku, dla mnie nowość i bardzo mi się spodobał, tą drogą zrobiłam poduszkę. Uczepię się jeszcze słowa "Sanie ", poniżej macie śnieg , tylko brać i jechać na sankach, to już z przymrużeniem oka. I co Splociku ? zaliczysz.

To macie śnieg na sanki, tylko uważajcie aby jakiego nieszczęścia nie było przy zjazdach.

 Pada delikatnie, tyle dobrze że nie mamy wiatru, jest cudownie na dworze.

Dziękuję za liczne komentarze i odwiedziny. Teraz się biorę za inną robótkę.

Pozdrawiam.

wtorek, 2 lutego 2021

110.Skarpety.

Skarpety były już gotowe 31 stycznia tylko nie było czasu na wpis..


Skarpety są ślubnego , nijak jego nogi nie chca współpracować , jakieś leniwe.  Włóczka to z KIK-u a do tego dodałam cieńką nitkę elastyczną bordową ze starych czasów. Włóczka z KIK-u jest bardzo nierówna , raz grubsza ,raz cieńsza.  Skarpety zgłaszam do Splocika  https://splocik2.blogspot.com/  m-c styczeń  przysłowie nr 1

1. Nie szukaj w styczniu słońca, bo zima nie będzie mieć końca. 

To mamy mrozy lutowe,  skarpety jak znalazł.

 


 Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarze. Do następnego wpisu.