Dzisiaj nauka u Renatki
https://reanja1.blogspot.com/ lekcja nr 2, była to nauka ściegów ryżowych na drutach i szydełku, byłam pewna że robię ścieg ryżowy na szydełku to po dokładnym przeczytaniu był to ścieg " mech", tez dozwolony, zrobiłam poduszkę i jestem zadowolona. Fajny ścieg , można nawet wykonać sweter, narzutę, itp.
Włóczka to "Meduza ", szydełko 4,5 oraz jakas włóczka z odzysku (ta jasno kremowa ), "Meduza " robiona w dwie nitki.
jeszcze jedna fotka poduszki z której jestem zadowolona.
Zrobiłam jeszcze opaskę do włosków, ryż na drutach znam ale zafascynowało mnie zszycie opaski, o to mi głównie chodziło, nauczycielką i projektantką była Splocik.
Jeszcze banerek do zabawy a raczej nauki przez zabawę .Myslę Renatko że zadanie wykonałam. Dziękuję.
Poduszkę chciałabym także zgłosić do zabawy u Splocika
https://splocik2.blogspot.com/ , przysłowia jak na szydełko czy druty coraz trudniejsze. Dzisiaj przysłowie nr 2, nr 1 jeszcze bedzię.
2. Szczęście i nieszczęście w jednych saniach jadą.
Poduszkę miałam już dawno w planach, może i poduszki nawet dwie. Miały być znowu z kwadratów babuni ale na SZCZĘŚCIE Renia pokazała ścieg ryżowy na szydełku, dla mnie nowość i bardzo mi się spodobał, tą drogą zrobiłam poduszkę. Uczepię się jeszcze słowa "Sanie ", poniżej macie śnieg , tylko brać i jechać na sankach, to już z przymrużeniem oka. I co Splociku ? zaliczysz.
To macie śnieg na sanki, tylko uważajcie aby jakiego nieszczęścia nie było przy zjazdach.
Pada delikatnie, tyle dobrze że nie mamy wiatru, jest cudownie na dworze.
Dziękuję za liczne komentarze i odwiedziny. Teraz się biorę za inną robótkę.
Pozdrawiam.