Grudzień to też urodziny wnuka i moje, Filipa były odprawiane w niedzielę, tradycyjnie jako dodatek do prezentu był i tort. Tym razem krem karmelowy z nutką soli, prażone orzechy laskowe ,był smaczny.Moje urodziny przesunęłam na styczen.
Mieliśmy tez dosyć duży Jarmark Bożonarodzeniowy, było sporo znanych zespołów i bardzo dużo ludzi, kursowały darmowe autobusy w obrębie powiatu ( hm, dla mnie to była paranoja, ale to ode mnie nie zależało ). My byliśmy w tygodniu , było wtedy malutko ludzi.Poniżej kilka zdjęć.
Tutaj zmieniłam kolor czcionki, piękna inicjatywa i wspaniała pomoc. Na Rynku pod choinkę ludzie noszą prezenty, opisane np. dziecko lat 5, pan wzorst 170cm, pani 60+ itp. W paczkach jest odzież, jedzenie,zabawki, dokładnie nie wiem kto jest inicjatorem ale jest to fajne i miłe.
Jedna z choinek moich wnuków, stoją w pokoju zabawkowym po lewej i prawej stronie komody, mieli fajne zajęcie.
Jeszcze się pochwalę szopką mojego brata, co roku coś dodaje, szopka już się nie mieści na komodzie i ma już dobudówkę.
To działamy kulinarnie , karp leżakuje już w zalewie octowej, ciastka upieczone, grzanki tez dzisiaj zrobiłam, jutro kapusta z grzybami ,pojutrze kompot z suszu, makowce i biszkopt, mięso zrobiłam i zamroziłam.
Kochani, przychodzi ten piękny dzień Boże Narodzenie, życzę Wam miłości, zdrowia, spokoju ,błogosławieństwa od Małej Dzieciny, oby pokój zagościł na całym świecie .
Pozdrawiam serdecznie,