czwartek, 5 października 2023

238.Moje mini zbiory.

Kilka zdjęć z moich upraw balkonowych

Seler zdał egzamin,zamrozilam liscie i kolejne odbijają, koper też sie nadaje ,sialam kilka razy i zamrozilam trochę. 

Pietruszka znów będzie posiana, ścinałam 5 razy i mrozilam,powoli znów będzie ścięta.
Papryka, były 2 sztuki na 4 krzaki już nie będę sądziła.
Suszyłam też na balkonie jabłka i śliwki na kompot wigilijny.

 W tej dużej donicy był pomidor ale owoców zero, wyrwałam a w to miejsce posiałam lubczyk, wyszły 2 sadzonki z których zrobiły się ładne krzaczki .Jestem ciekawa jak przezimuje.W skrzynce po papryce posiałam cebulę siedmiolatkę i już wschodzi, jestem ciekawa jak przezimuje.


Dzisiaj dostałam astry, jeszcze takich nie widziałam,cieszą moje oczy i będą długo kwitnęły. 

Robotkowo się dzieje ale nie chce mi się nitek chować, muszę się zmobilizować.

Bardzo dziękuję za komentarze i odwiedziny,  pozdrawiam serdecznie .

45 komentarzy:

  1. Zieleniny nigdy dość, a zamrożona zachowuje witaminy.
    Te astry są jak fioletowe stokrotki:-)
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jotko,zieleniny sporo zamrożonej bo i od rodziny dostałam ale moje robi radość.Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  2. Piękny " ogródek". Roślinki pięknie się odpłaciły za troskę. Serdecznie pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne masz plony Ula, gratuluję. I własny susz na Wigilię. To jest coś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lucy, zawsze to coś i lubię to robić, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Jak na balkonowe uprawy są super , zawsze to jakaś alternatywa do działki. Fajnie że masz już coś pomrożone.
    Te Astry to wg, mnie tak zwane Marcinki, mam tylko jasno fioletowe, i fakt kwitną całą jesień ,ale do wazonu ich jeszcze nie zrywałam. Plenią się strasznie prawie jak chwasty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, ja to lubię robic ,a kwiaty to astry przypatrz się listkom ,kwiaty kupione.Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  5. Bardzo przyjemny mini ogródek na balkonie. Te najważniejsze rośliny przydatne do gotowania, masz pod ręką. A astry, to astry, nie marcinki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie Anonimowy to astry, pięknie dziękuję, pozdrawiam i podpisz się.

      Usuń
  6. BBM: Niby balkon nie jest wielki a zbiorów całkiem sporo! I jakie okazałe! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, skrzynki tylko na komodzie a kwiaty na parapecie. Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  7. Wspaniałe zbiory. Motywacji do robótek życzę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ale ostatnio sporo siatkowki i muszę coś wybrać.pozdrawiam.

      Usuń
  8. Bogate balkonowe zbiory. Pięknie wysuszyłaś owoce. Ja też nie lubię chować nitek. Chyba każda z nas lubi dziergać , a nie lubi wykańczać. Miłego weekendu 🙂🙂🙂🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Marysiu,masz rację tak to jest z nitkami.Pozdrawiam cieplutko. 🍏🍎🌺

      Usuń
  9. Urszulko, bardzo udane balkonowe zbiory miałaś.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dziękuję, pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak sie ma ogród we krwi to trudno jest sie odzwyczaić i nic nie robić:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co racja to racja, to zostaje, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  12. Ja w tym roku mam zamrożone poważne ilości koperku, bo obrodził jak nigdy :) Będzie aromatyczna zima :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak widać z balkonowego ogródka też mogą być udane zbiory.
    Papryka lubi ciepło - musiałabyś zrobić jej namiocik.
    Moje w gruncie, bez namiotu też nie były zbyt duże, ale było po kilka na krzaczku.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Splociku,myślę że wina nasion bo zasialam z głupoty, dużą paprykę do jedzenia kupiłam i nasionka od razu do ziemi.Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
    2. Ja też siałam z paprykę z nasion zebranych z kupionego owocu, ale nasiona zebrałam w grudniu i pozwoliłam, by przeschły.
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  14. Jak widać i na balkonie można wyhodować bardzo ciekawe okazy warzyw. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, można ale próbuje co będzie dobrze rosło.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  15. Nawet mini ogródek daje radość! O ile oczywiście człowiekowi się chce. A Tobie tak, więc zbierasz plony, i to nieważne, że nie za duże. Ważne że są!
    Pozdrawianki serdeczne ślę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, lubię to i szukam co najlepiej będzie rosło.Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  16. Taki balkonowy ogródek to ma taką zaletę, że jest poza zasięgiem gryzoni i innych szkodników. Nornice zdziesiątkowały moje warzywa. To istna plaga i nawet kot nie daje rady😏
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Amuszko,chociaż jakaś mszyca była ale poradziłam sobie.Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  17. Bardzo udany warzywnik.
    Ja kupuję w takich małych doniczkach sadzonki bazylii, majeranku i pietruszki naciowej i też rozsadzam . Cebulka to zawsze pod koniec lutego wychodzi, nawet spod śniegu. Lepiej na balkonie uprawiać przynajmniej się nie musisz się męczyć z nornicami jak ja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, zieleniny to użyłam Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  18. Astry piękne w pięknym kolorze. Gratuluję balkonowego ogródka. Zielenine warto mrozić bo zawsze pod ręką. Ja też tak robię . Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, to był próbny rok.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  19. Proszę bardzo jaka ogrodniczka z Ciebie 😀 Nawet na balkonie masz zbiory i kwiaty 😀 Niby małe a cieszy, prawda? Buziaki 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu,cieszą, mam zamrożone i na bieżąco do zup.Buziaki.😘😘😘

      Usuń
  20. Super zbiory 👍 Kwiatki extra. Pomidor musi mieć mega donicę i duuuużo wody, w zeszłym roku miałam, wprawdzie koktajlowe, ale mnóstwo ich było. A sałata się udała, bo z tego, co kojarze sadziłaś 🤔 ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, sałata źle i już nie będę sądziła, będzie pietruszka, koper, cebula i lubczyk a dalej się zobaczy.Pozdrawiam.

      Usuń
    2. A niech to! Chciałam spróbować w przyszłym roku,a teraz to nie wiem. Mi w tym roku przędziorki zeżarły ogórki (choć trochę zebrałam) a mszyce szczypior 🤦🏻‍♀️ A mięta jakas taka beznadzieja wyrosła 😔

      Usuń
    3. Czasami nie wiem od czego to zależy, pozdrawiam.

      Usuń
  21. Tak patrzę na ta pietruszke i mi ślinka cieknie xD
    CIekawe zbiory :)

    OdpowiedzUsuń