1. Jeżeli chcesz zobaczyć górę, nie wchodź na jej szczyt.
2. Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu.
Wybrałam przysłowie nr 2, lubię dawać więc zrobiłam letnią chusteczkę na główkę małej dziewczynki. Szydełko nr 2, 2 oraz nitka bawełniana.
Kolejne kwiaty zakwitły na działce,
Te żółte nie wiem, na jesień urywam kilka gałązek i sadzę do doniczki, wiosną do ogrodu.
Liliowate,
Nagietki, samosiejki.
Pierwsze chryzantemy zakwitły.
I tak kochani czas leci, deszcz,ulewa, upał, ochłodzenie, wszystko jest. Póki co to skończyłam z wiśniami i czas fasoli się zaczął, czosnek i cebula gniją a pomidory w oczach marnieją. O działce będzie inny wpis, tak biednie jeszcze nie było.
Dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze.
Cały czas dziergam lecz powoli jakoś idzie. Pozdrawiam.
Dziekuję bardzo.
OdpowiedzUsuńŚliczną chusteczkę wykonałaś na upominek. :)
OdpowiedzUsuńKolorowo w Twoim ogródku.
Chyba wszędzie w ogródkach jedne owoce i warzywa rosną dobrze inne gorzej. Taki dziwny rok.
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję.Bedzie warzywowa i owocową masakra.
UsuńWspaniała chusteczka. Lato nie najlepsze w tym roku,ale jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki.Chusteczka też może być szaliczkiem.
UsuńTeż wolę dawać, sprawia mi to zawsze meeega dużo radości
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest radość,tym bardziej że dla chorych dzieciaków.
UsuńŚwietną chusteczkę wydziergałaś:) Na pewno przypadnie do gustu obdarowanej chociaż może być i dla chłopca:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ta huśtawka pogodowa nie służy ogrodom. U mnie ziemniaki poleciały a koper to się zaparł i wcale nie zeszedł. Na rynku koper do kiszenia bije rekordy cenowe:(
Dziękuję bardzo. Dzisiaj znów potężna ulewa.Koper wszedł ale zniknął.Drozyzna będzie. Pozdrawiam.
UsuńZawsze coś fajnego wymyślisz i wydziergasz!
UsuńA lato w tym roku bardzo dziwne, nieprzewidywalne pogody...
Dziękuję, pogoda psikusa robi.
UsuńŚliczna chusteczka i kwiaty zachwycają! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kwiaty zawsze są piękne.
UsuńSuper pomysł w nawiązaniu do tematu wyzwania, piekna wyszła :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńU mnie na Pomorzu deszczu jak na lekarstwo! Dwie beczki pełne wody i w nich komary sìę lęgną, bo gleba pojeziorna, to jak gąbka mokra, a trawa cały czas zielona!
OdpowiedzUsuńChusteczkę cudo - ucieszy jakąś główkę!
No masz Ci, u nas wczoraj znów się niebo otworzyło, grzmialo i ściany deszczu szły, chyba połowę owoców poszło.
UsuńŚliczną chusteczke wydziergałas. LAto deszczowe , to i czasu na dzierganie wiecej;) Jeden plus w ogrodzie jest - bujna trawa. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńTak, trawa rośnie jak na drożdżach, warzywa już nie.Z dzuerganie to różnie.Pozdrawiam.
UsuńChusteczka wygląda przepięknie. Kwiaty prezentują się równie cudnie, u mnie też wszystko rozkwita, szkoda tylko, że ulewy nie pozwalają się tym nacieszyć. Pozdrawiam niedzielnie! ;)
OdpowiedzUsuńOj te ulewy, dzisiaj zmokłam znowu.Kilka słoików zrobiłam z dobra dzialkowego .Kwiaty szybko przekwitają a deszcz w tym pomaga.
UsuńSuper chusteczka,na chłodne dni,jak znalazł :) teraz kwiaty cudnie kwitną, choć wydaje mi się że w tym roku chyba inaczej, może to wina że za dużo deszczu mają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję, też mam wrażenie że inaczej jest, zbyt dużo deszczu.Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne rękodzieło! I również kwiaty prezentują się cudownie :)
OdpowiedzUsuńdreamerworldfototravel.blogspot.com
Dziękuję, też lubię skoki.
UsuńChusteczka prześliczna :) U mnie na działce też dużo strat przez tę kapryśną pogodę.. Ale tym bardziej każdy kwiatek cieszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,u mnie jedynie fasolę jest ok.
UsuńChusteczka jest przeurocza:-)
OdpowiedzUsuńDziałkowe sprawy ogarniam bardzo powoli, że też mi się na początek taki kiepski sezon trafił...
Dzięki.Czasami tak bywa.Zeszły rok był u mnie bardzo bogaty.Pozdrawiam.
UsuńLilie zachwycają teraz, u mnie na działce też :) Zostaję i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję.
UsuńŚliczna chusteczka i fajny kolorek. Kwiaty zachwycają choć ta pogoda w kratkę ciągle jest.
OdpowiedzUsuńBożenko, dziękuję.Kwiaty są, gorzej warzywa i owoce.
UsuńUla świetny pomysł, na taką mini chustę, super się też sprawdzi zamiast szalika pod szyją. Jest extra!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, dziękuję bardzo.
UsuńUla, najpierw susza była, teraz leje i komarów od groma. Żrą małpy jedne jak nie wiem co! Jakiś jadowity mnie dopadł aż mi się wrzód zrobił po ugryzieniu, brr...
OdpowiedzUsuńChusteczusia śliczna jest, miałaś świetny pomysł. Tak niewiele trzeba, żeby komuś sprawić radość. Też lubię dawać i cieszę się jak głupia jeśli się podoba. Z kwiatów hortensja mi kwitnie. Uśmiejesz się, myślałam, że sieję aksamitki a to warszawianki się okazały. Nie wiem jak się te kwiatki nazywają inaczej, ale pokażę u siebie jak im zrobię fotkę. Serdeczności :)))
Dziękuję, ciekawe co to te warszawianki, komary tną u jeszcze są takie duże gąsienice co żrą liście.Jak masz już to ropne ukąszenia to trzeba antybiotyk.Pozdrawiam.
UsuńCiekawa chusteczka na glowe, nadal jestes przy onkodzieciakach, wspaniale.
OdpowiedzUsuńMusze przyznac, ze kwiaty sa dla mnie milym dodatkiem, a czujnym okiem waruje raczej przy warzywach ;)
Dziękuję, kwiaty ozdoba ale warzyw nie mogę upilnować, zbyt mokro.
UsuńBardzo fajnie Ci wyszła ta chusteczka na głowę, na pewno dziecko, które ją dostanie będzie ślicznie w niej wyglądać. kwiatki śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, kwiaty lubię i bardzo ożywiają moje życie.
UsuńPo kwiatach już czuć późne lato :) A chustka cudna :) Na pewno komuś sprawi radość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,też mi się tak wydaje.
UsuńZ liliowatych zakwitł mi tylko jeden (ten sam co u Ciebie;) kolor- żółty i pomarańczowy nie ma nawet paków, ale to może po przesadzeniu? a chusteczka bardzo fajna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja już lata tych lili nie przesadziłam.
UsuńŚliczną chustę wyczarowałaś :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję.
UsuńPodziwiam osoby, które mają cierpliwość do rękodzieła 😍
OdpowiedzUsuńDzięki, to się nazywa zespół niespokojnych rąk, lubię to.
UsuńDziałka o wielka radość i przyjemność, ale także powód do stresu, jak nie dopisuje pogoda, na którą nie mamy wpływu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:).
Ba, nic nie zrobimy.Jednak powoli słoiki się zapełniają.
UsuńSliczna chustka i bardzo ładne kwiatki!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńKocham kwiaty a w moim ogrodzie ciagle ich za mało.
OdpowiedzUsuńChusta na pewno zadowoli małą obdarowana, ja jeszcze nie wywiązała sie z zabawy.
Też lubię kwiaty, ja mam tylko jedną zabawę, To ogarniam
UsuńFajna taka chusteczka i bardzo przydatna!
OdpowiedzUsuńJakoś ta akcja dla onkolodzieciaczków "zacięła się" :(
Ja zrobiłam kolorowy kocyk (pokazałam go na blogu) i leży sobie u mnie, bo z przyczyn niezależnych ode mnie nie mogę go wysłać:(
U mnie wyjątkowo pięknie w tym roku kwitną liliowce.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję, muszę się zmobilizować i wysyłać paczkę
Usuń