sobota, 18 lipca 2020

77.Rękodzieło i przysłowia, lipiec.

 Ciąg dalszy zabawy u Splocika,  https://splocik2.blogspot.com/ ,miesiąc lipiec .

1. Jeżeli chcesz zobaczyć górę, nie wchodź na jej szczyt. 
 
2. Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu.
 
Wybrałam przysłowie nr 2,  lubię dawać  więc zrobiłam letnią chusteczkę na główkę małej dziewczynki. Szydełko nr 2, 2  oraz nitka bawełniana. 
 
 Chusta przeznaczona dla onkodzieciaków,

 Kolejne kwiaty zakwitły na działce,

 Te żółte nie wiem,  na jesień urywam kilka gałązek i sadzę do doniczki, wiosną do ogrodu.
 Liliowate,
 Nagietki,  samosiejki.
Pierwsze chryzantemy zakwitły.

I tak kochani czas leci,  deszcz,ulewa, upał, ochłodzenie, wszystko jest. Póki co to skończyłam z wiśniami i czas fasoli się zaczął, czosnek i cebula gniją a pomidory w oczach marnieją. O działce będzie inny wpis, tak biednie jeszcze nie było.

Dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze.
Cały czas dziergam lecz powoli jakoś idzie. Pozdrawiam.

57 komentarzy:

  1. Śliczną chusteczkę wykonałaś na upominek. :)
    Kolorowo w Twoim ogródku.
    Chyba wszędzie w ogródkach jedne owoce i warzywa rosną dobrze inne gorzej. Taki dziwny rok.
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała chusteczka. Lato nie najlepsze w tym roku,ale jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też wolę dawać, sprawia mi to zawsze meeega dużo radości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jest radość,tym bardziej że dla chorych dzieciaków.

      Usuń
  4. Świetną chusteczkę wydziergałaś:) Na pewno przypadnie do gustu obdarowanej chociaż może być i dla chłopca:)
    Rzeczywiście ta huśtawka pogodowa nie służy ogrodom. U mnie ziemniaki poleciały a koper to się zaparł i wcale nie zeszedł. Na rynku koper do kiszenia bije rekordy cenowe:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Dzisiaj znów potężna ulewa.Koper wszedł ale zniknął.Drozyzna będzie. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Zawsze coś fajnego wymyślisz i wydziergasz!
      A lato w tym roku bardzo dziwne, nieprzewidywalne pogody...

      Usuń
    3. Dziękuję, pogoda psikusa robi.

      Usuń
  5. Śliczna chusteczka i kwiaty zachwycają! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł w nawiązaniu do tematu wyzwania, piekna wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie na Pomorzu deszczu jak na lekarstwo! Dwie beczki pełne wody i w nich komary sìę lęgną, bo gleba pojeziorna, to jak gąbka mokra, a trawa cały czas zielona!
    Chusteczkę cudo - ucieszy jakąś główkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No masz Ci, u nas wczoraj znów się niebo otworzyło, grzmialo i ściany deszczu szły, chyba połowę owoców poszło.

      Usuń
  8. Śliczną chusteczke wydziergałas. LAto deszczowe , to i czasu na dzierganie wiecej;) Jeden plus w ogrodzie jest - bujna trawa. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, trawa rośnie jak na drożdżach, warzywa już nie.Z dzuerganie to różnie.Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Chusteczka wygląda przepięknie. Kwiaty prezentują się równie cudnie, u mnie też wszystko rozkwita, szkoda tylko, że ulewy nie pozwalają się tym nacieszyć. Pozdrawiam niedzielnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj te ulewy, dzisiaj zmokłam znowu.Kilka słoików zrobiłam z dobra dzialkowego .Kwiaty szybko przekwitają a deszcz w tym pomaga.

      Usuń
  10. Super chusteczka,na chłodne dni,jak znalazł :) teraz kwiaty cudnie kwitną, choć wydaje mi się że w tym roku chyba inaczej, może to wina że za dużo deszczu mają :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, też mam wrażenie że inaczej jest, zbyt dużo deszczu.Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Przepiękne rękodzieło! I również kwiaty prezentują się cudownie :)
    dreamerworldfototravel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Chusteczka prześliczna :) U mnie na działce też dużo strat przez tę kapryśną pogodę.. Ale tym bardziej każdy kwiatek cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chusteczka jest przeurocza:-)
    Działkowe sprawy ogarniam bardzo powoli, że też mi się na początek taki kiepski sezon trafił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.Czasami tak bywa.Zeszły rok był u mnie bardzo bogaty.Pozdrawiam.

      Usuń
  14. Lilie zachwycają teraz, u mnie na działce też :) Zostaję i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna chusteczka i fajny kolorek. Kwiaty zachwycają choć ta pogoda w kratkę ciągle jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, dziękuję.Kwiaty są, gorzej warzywa i owoce.

      Usuń
  16. Ula świetny pomysł, na taką mini chustę, super się też sprawdzi zamiast szalika pod szyją. Jest extra!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ula, najpierw susza była, teraz leje i komarów od groma. Żrą małpy jedne jak nie wiem co! Jakiś jadowity mnie dopadł aż mi się wrzód zrobił po ugryzieniu, brr...
    Chusteczusia śliczna jest, miałaś świetny pomysł. Tak niewiele trzeba, żeby komuś sprawić radość. Też lubię dawać i cieszę się jak głupia jeśli się podoba. Z kwiatów hortensja mi kwitnie. Uśmiejesz się, myślałam, że sieję aksamitki a to warszawianki się okazały. Nie wiem jak się te kwiatki nazywają inaczej, ale pokażę u siebie jak im zrobię fotkę. Serdeczności :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ciekawe co to te warszawianki, komary tną u jeszcze są takie duże gąsienice co żrą liście.Jak masz już to ropne ukąszenia to trzeba antybiotyk.Pozdrawiam.

      Usuń
  18. Ciekawa chusteczka na glowe, nadal jestes przy onkodzieciakach, wspaniale.
    Musze przyznac, ze kwiaty sa dla mnie milym dodatkiem, a czujnym okiem waruje raczej przy warzywach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, kwiaty ozdoba ale warzyw nie mogę upilnować, zbyt mokro.

      Usuń
  19. Bardzo fajnie Ci wyszła ta chusteczka na głowę, na pewno dziecko, które ją dostanie będzie ślicznie w niej wyglądać. kwiatki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, kwiaty lubię i bardzo ożywiają moje życie.

      Usuń
  20. Po kwiatach już czuć późne lato :) A chustka cudna :) Na pewno komuś sprawi radość :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Z liliowatych zakwitł mi tylko jeden (ten sam co u Ciebie;) kolor- żółty i pomarańczowy nie ma nawet paków, ale to może po przesadzeniu? a chusteczka bardzo fajna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja już lata tych lili nie przesadziłam.

      Usuń
  22. Śliczną chustę wyczarowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Podziwiam osoby, które mają cierpliwość do rękodzieła 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, to się nazywa zespół niespokojnych rąk, lubię to.

      Usuń
  24. Działka o wielka radość i przyjemność, ale także powód do stresu, jak nie dopisuje pogoda, na którą nie mamy wpływu...
    Pozdrawiam:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ba, nic nie zrobimy.Jednak powoli słoiki się zapełniają.

      Usuń
  25. Sliczna chustka i bardzo ładne kwiatki!

    OdpowiedzUsuń
  26. Kocham kwiaty a w moim ogrodzie ciagle ich za mało.
    Chusta na pewno zadowoli małą obdarowana, ja jeszcze nie wywiązała sie z zabawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię kwiaty, ja mam tylko jedną zabawę, To ogarniam

      Usuń
  27. Fajna taka chusteczka i bardzo przydatna!
    Jakoś ta akcja dla onkolodzieciaczków "zacięła się" :(
    Ja zrobiłam kolorowy kocyk (pokazałam go na blogu) i leży sobie u mnie, bo z przyczyn niezależnych ode mnie nie mogę go wysłać:(
    U mnie wyjątkowo pięknie w tym roku kwitną liliowce.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, muszę się zmobilizować i wysyłać paczkę

      Usuń