piątek, 11 września 2020

84.Rękodzieło i przysłowia m-c wrzesien.


Witam .Dzisiaj kolejne przysłowie do zabawy u Splocika 

https://splocik2.blogspot.com/

  1. Chodzi wrzesień po rosie, zbiera grzyby we wrzosie.

  2. Człowiek pilny ma zawsze coś do zrobienia.

 .
Wybrałam przysłowie nr 1, we wrześniu rosa zdecydowanie jest chłodna, zatem idąc po grzyby należałoby do gumowców założyć skarpety.

Skarpety wykonałam z włóczki "Czterdziestki', nie zużyłam całośći więc zapewne powstaną kolejne resztkowce.
Niestety, powoli małymi krokami zbliża się jesień, kwiaty przekwitają, nastał czas porządków działkowych, powoli zabiorę się za warzywa, będę mrozić.
I banerek do zabawy.

Bardzo dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze.To miłe.

Coś dzisiaj poświrowało na blogu ale ja się nadal uczę. Pozdrawiam.
 

57 komentarzy:

  1. Do mrożenia potrzebny duży zamrażalnik. Ale jaka to wygoda, np. koperek dzięki mrożeniu pachnie przez całą zimę :)Pozdrawiam! anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneczko, mam 3 szuflady, staram się w woreczkach mrozić ,więcej wchodzi.W listopadzie już pójdą maliny do konsumpcji gdyż są w skrzyneczkach.Milego.

      Usuń
    2. Ula, nie było nas w domu jakiś czas i prądu też nie było... wypłynęły z zamrażalnika wszystkie zapasy... A smród jaki! Tak więc zaczynam od początku. Też wolę woreczki, bo się więcej mieści. Buziaki! anka

      Usuń
    3. O jejku, to pech.Szkoda Wielka.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, innych nie umiem robić, pozdrawiam.

      Usuń
  3. Dawno temu takie skarpetki nawet robiłam i bardzo możliwe, że kiedyś na emeryturze do tego powrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty nie licz na emeryturę bo to czasu się nie ma.Zabieraj się za druty i powoli dziergaj.

      Usuń
  4. ojej chciałąbym umieć robic takie cuda!
    Pozdrowionka i buziole! :*
    http://dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jest sporo filmików z których można się nauczyć,😍

      Usuń
  5. Skarpetki prima sort! Resztkowce bywają bardzo inspirujące :) Pozdrawiam serdecznie 🙋 🌹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to takie zwyklaki ale cieszę się że potrafię je zrobić.

      Usuń
  6. Skarpety uniwersalne- pasowałyby i do pierwszego, i do drugiego hasła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, może jeszcze zrobię coś do drugiego przysłowia,myślałam pokazać słoiki z powidłami ale potem się wycofałam.

      Usuń
  7. Na chłodne dni skarpetki będą jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jesienią i zimą chodzę w skarpetkach po domu, szkoda że tak szybko się niszczą.

      Usuń
  8. Skarpeteczki wyglądają na bardzo cieplutkie.
    Szkoda że nie mam cierpliwości do robienia na drutach...
    Serdeczności pozostawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jakoś zaskoczyłam robienie skarpetek dzięki koleżankom blogowym.

      Usuń
  9. Podoba mi się drugie przysłowie i trzeba przyznać, że jest prawdziwe.
    Super są te skarpety :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, skarpety takie proste, ważne że grzeją.Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Nosiłabym takie skarpetki :) A co do grzybów, to wczoraj jadłam u dziadka, sam zbierał hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, moi chcą też pojechać a to oznacza dla mnie robotę, to nic, ważne aby coś przywieźli.

      Usuń
  11. Super skarpety. Ja właśnie też mrożę. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  12. Ula trochę Ci zazdroszczę że już masz z głowy zabawę u Splocika ,bo ja to nawet pomysłu nie mam :-) Poza tym te skarpetki wyszły Ci świetnie !! A dzierganie skarpet do łatwych nie należy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jako hafciarka masz spore pole do popisu.Skarpety to zwyklaki, blogerki pomogły, Pozdrawiam..

      Usuń
  13. Skarpety nauczył mnie dziergać mój Tata-wieki temu i choć teraz ich nie dziergam, to wychodzę z założenia, że to co umiem, to moje;) świetnie Ci wyszły:) a co do resztek, to u mnie też będą;) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to rzadkość że panowie dziergają skarpety, brawo.Czekam na Twoje skarpetki.Milej niedzieli.

      Usuń
  14. Super skarpety na chłodne jesienne dni do chodzenia po lesie. :)
    Jedne kwiaty przekwitają, ale te jesienne zaczynają kwitnienie, więc nie będzie pustki.
    Skarpety pasują do obu przysłów, ale do drugiego pasują nawet słoiki, o których pisałaś wyżej w komentarzu, bo to też jest Twoja praca, która jest do zrobienia.
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  15. Skarpeciory idealne na zimę. No niestety jesien do nas wita na dobre

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, taka pora też musi nadejść, też piękna.

      Usuń
  16. Super skarpety:-) Poranki i wieczory już bardzo chłodne, więc skarpety przydadzą się nie tylko na grzyby:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, kocham takie skarpety, szybko się przecierają to muszę więcej sobie zrobić.

      Usuń
  17. Ale superaśne skarpety. Na zimę będą jak znalazł.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzi, te akurat dla cioci a moje w robocie, lubię chodzić w takich skarpetkach.

      Usuń
  18. Świetnie zinterpretowałaś przysłowie. Takie fajne skarpety nie tylko przydadzą się na grzyby. Chłód wciska się już do domów , zwłaszcza rano i wieczorem. Mnie oczywiście , szkoda lata . Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, te skarpety pojadą do cioci, moje są w trakcie.Lata mi też szkoda ale upałów nie.Pozdrawiam.

      Usuń
  19. Chciałabym umieć sobie zrobić takie skarpety sama, kiedy żyła babcia obiecywałam sobie, że się tego nauczę..nie zdążyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na 4 drutach umiałam robić, moja ś.p. mama też nie zdążyła mnie nauczyć skarpet.Jest fajny film Aurelii Myszki Szarej jak zrobić skarpety, trochę pomogły blogerki i jakoś wyszły. Powodzenia.

      Usuń
  20. Ciepłe skarpetki wełniane, zrobione przez dziewiarkę znajomą, są zawsze potrzebne w jesienno-zimowy czas!
    A ja tylko kupne noszę, bo zawsze chciałam się nauczyć, ale ciągle się nie mogę za to zabrać! ;-((((
    Macham wesoło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję,na naukę nigdy nie jest za późno, odmacham.

      Usuń
  21. Świetne skarpetki :)jak moje wnuczki były mniejsze to też im robiłam, musiałabym zrobić sobie jakieś,bo mam dużo niewykorzystanej włóczki ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młodzi nie bardzo takie skarpety chociaż są wyjątki.Ja lubię.

      Usuń
  22. Moja babcia takie skarpety nam robiła . Za Chiny nie potrafię takich wydziergać, Twoje sa swietne !

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie no, te skarpety są jedyne w swoim rodzaju, ależ one urokliwe! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Skarpetki przydadzą się nie tylko na wyprawę na grzyby. Jak znam życie, to zapewne nie raz sięgniesz po nie w zimowe dni

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniale skarpety zrobilas,gratulacje i pozdrawiam,na nadchodzace zimne dni w sam raz

    OdpowiedzUsuń