Poduszkę zszyłam ściegiem łańcuszkowym kolorem brązowym gdyż zieleni zostało może 4 m.
Zrobiłam tez próbkę z filmiku , są to cztery kwadraty, dobrze że nabrałam tylko 13 oczek i robiłam grubą włóczką ale ten wzór to nie na moje nerwy ale spróbowałam.
Pierwsze wiosenne, co roku je wstawiam ale zawsze ciesza oczy. Jeszcze wszystko bardzo malutkie i marniutkie. Dojrzałam jedynie dwa hiacynty ,jeden z paczkiem a drugi to nie wiem bo malutki. Już w zeszłym roku zauważyłam że te kwiatki jakoś giną.
Kępka krokusików, żółte 3 szt już przekwitły, sporo stokrotek kwitnie, jak będzie dalej czas pokaże.
Dziekuję za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam cieplutko gdyż znów mają być mrozy i śnieg.
Ula świetna ta poducha Ci wyszła, fajnie że w końcu była motywacja, żeby ją zrobić. Kwiatuszki masz cudne widać wiosna idzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, to już druga .Woisna w tym roku wolniej do nas idzie a może to tak ma być.Pozdrawiam Anusię.
UsuńPodziwiam Twój zapał do nauki! :-)))))
OdpowiedzUsuńU mnie przebiśniegi nadal w pąkach! Nieśmiało wychodzą tulipany!
Pozdrawianki! :-))))
Dziękuję Fuscilko , tulipany i zonkile też dopiero wychodzą powolutku.Pozdrawiam 😘
UsuńFantastyczna poducha:))
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tymi dwoma kolorami.
Dzięki za wiosenne kwiatuszki.
Pozdrawiam
Miło mi, kocham poduszki ręcznie dziergane ,tyle było włóczki to musiałam pomyśleć.Pozdrawiam.
UsuńPoducha świetna! na pewno przywoła wiosnę;) co do kwadracików to wyszły Ci też świetnie, a sam wzór można wykorzystać na wiele sposobów i wierzę, ze kiedyś się Ci przyda
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
To ja dziękuję za inspiracje , narazie inspiracje super, zobaczymy jak będzie dalej.Pozdrawiam.
UsuńPrzecudne poduchy. Moje serducho skradła ta w kolorze wiosennej zieloni. Wiosna do Ciebie już zajrzała. Jak miło się patrzy na te pierwsze kwiatki. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńDziękuję Haniu.Lubie te moje poduchy .Kwiatki też lubię, co roku te same ale zawsze cieszą. Pozdrawiam.
UsuńUrszulko, piękna poduszka, podoba mi się pomysł na dwie rożne strony.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję Gosiu ale te 2 strony to był przymus, nie było więcej włóczki. Pozdrawiam.
UsuńTwoje wyroby - to artystyczna robota. Ja dziś zaczęłam produkować na drutach dla siebie czapkę z włóczki. Właśnie ją skończyłam i teraz główkuję, co do niej dodać, żebym się nie wstydziła przynajmniej na działkę ją założyć, gdzie widzą mnie tylko moje pieski i ptaki, które przylatują do karmników Moc uśmiechów. Marysia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu .Pochwal się czapka, napewno nie jest taka zła.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper poducha pezebisniegi i krokusy u mnie tez juz kwitna sliczne sa pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.Miło popatrzeć na te śliczne kwiaty.Pozdrawiam.
UsuńBardzo mi się podoba Twoja zielona poducha, idealnie pasuje do pięknej wiosny w ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, lubię ten kolor i mam trochę dodatków w pokoju.Pozdrawiam.
UsuńŚliczna jest ta Twoja podusia Ulcia i idealnie w moich domowych kolorach, czyli brązy i zielenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu.U mnie w pokoju też królują brązy, bezę i zielenie. Pozdrowka.
UsuńO! Nowy wzór na poduszkę! Bardzo fajny! I poducha efektownie wygląda!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wzór nawet fajnie się dziergał.Pozdrawiam.
UsuńUleńko, jakie ładne podusie! I wiosna już do Ciebie zagląda :) U mnie bez ma coraz większe pąki, muszę dokładnie obejrzeć inne roślinki, ale jeszcze zimno, nie całkiem doszliśmy do siebie, jeszcze kaszel nas trzyma. Czekam aż będzie cieplej. Uściski serdeczne :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, też nic nie robię na działce, za chłodno.Musialam tylko iść zobaczyć kwiatki
UsuńWiesz że ten kaszel nas też nie opuszcza.Pozdrawiam i zdrówka życzę.
Piękna ta poducha :-) i do wiosny blisko . Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo, jestem z niej zadowolona i już jest w uzytkowaniu.Dzisiaj akurat wiosna juz uciekła, wiatr , deszcz a jutro ma być śnieg .Pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚliczna podusia a ten wpis jest dla mnie bardzo inspirujacy, bo od jakiegoś czasu chodzi za mną chęć zrobienia takiej szydełkowej poduszki, ale to dopiero za jakiś czas, może po świętach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, będę czekać na Twoją poduszkę, piękne rzeczy tworzysz. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńBardzo ładna poducha! Wzór bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńU mnie też kwitną krokusy i przebiśniegi. Hiacyntów nie mam, bo mam na ich zapach takie uczulenie, że nawet obok przejść nie mogę. Kupiłam sztucznego hiacynta na parapet do kuchni - jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ;))
Pozdrawiam gorąco!
Dziękuję Zosieńko, bywa coraz częściej z uczuleniami , siostry wnusia ma uczulenie na złoty deszcz , zięć wykarczowal kilka krzaków.Pozdrawiam deszczowo.
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka, też mam ją w planach zrobić, może latem mi się uda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, poduszek nigdy za dużo.Pozdrawiam.
UsuńUlcia poduszka jest wspaniała! Śliczny wzór, kolor zielony świetny!! I jaka ładna wiosna u Ciebie zagościła :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Dziękuję, lubię rzeczy ręcznie robione.Chwilowo zimno oraz deszcz że śniegiem.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńSuper poducha i świetnie odrobiona lekcja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję bardzo, jednak bliżej mi do szydełka niż do drutów, chyba tym będę się kierować.Pozdrwiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńOoooo...
OdpowiedzUsuńA mi Ewcia robi na szydelku serwetki, raczej serwety, zielone, pod talerze. Ja polegam na szydelku!
Witam Cię, jak to poległaś ? Pięknie Ci szło.Pozdrawiam.
UsuńJaka piękna poducha! Wzór prześliczny, aż zastanawiam się, czy nie spruć mojego obecnego i nie wydziergać tego właśnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję, wzór polecam, fajnie się robi.Z tego wzoru wychodzi też piękna chusta.Pozdrawiam.
Usuńa gdzie mogłabym znaleźć ten wzór? Próbuję szukać on line, ale na razie nie widziałam.
UsuńTaki delikatny wzór, śliczny, pozdrawiam☀️
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.Pozdrawiam.
UsuńPoducha świetna(a raczej poszewka na nią). Aż miło przytulić do takiej głowę i pogrążyć się w drzemce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko, muszę napisać że drzemka już była. Pozdrawiam
UsuńSuper poducha! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo, mnie się też podoba.Pozdrawiam.
UsuńŚwietna poduszeczka a kolor zielony na pewno przywoła wiosnę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Teresko.Lubie ten kolor.
UsuńŚwietna ta podusia:) Dla mnie lekcja drutowa też była ciężka.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja jestem bardziej szydełkowa.Pozdrawiam
UsuńPodziwiam za cierpliwość i zawsze jestem zafascynowana tym, jak ludzie potrafią tworzyć takie cuda!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja to lubię chociaż nie wszystko potrafię.Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne! Aż przypominają mi się cuda, które potrafiła zrobić moja babcia. Ja niestety nie odziedziczyłam po niej tego talentu.
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest tyle filmików że da się to opanować.Pozdrawiam.
UsuńNie wiem czy po tylu latach umialabym zrobić taką poduszkę, ten splot na zielonej bardzo mi się podoba. Może w końcu uda mi się wrócić do drutów i szydelka.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tego się nie zapomina.Poradzisz sobie.Pozdrawiam.
UsuńZrobiłaś super poduszkę i do tego dwustronną :).
OdpowiedzUsuńNatura już nam mówi, że pora na wiosnę :).
Dziękuję.Natura może mówić ale nie wygląda wiosennie.Pozdrawiam.
UsuńPiękne wszystko, a jak patrzę na kwiaty to tak bardzo bym już chciała by wiosna przyszła a ciągle zimno i zimno, trzeba w kominku palić i na dworze nieprzyjemny chłód ale w przyszłam tygodniu ma być już ciepło , oby. Pozdrawiam cieplutko Zosia,
OdpowiedzUsuńDziekuję Zosiu, też bym już chciała wiosny. Inne lata miałam juz na święta żonkile i tulipany z działki . Pozdrawiam.
UsuńBardzo ładna poducha z przepięknym wzorem:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Dziękuję bardzo.Pozdrawiam.
Usuń