Co robię dobrego, otóż same dobre rzeczy , w garnku glinianym kisi się kapusta bez marchewki
To już najwyższy czas aby zarobic ciasto na piernik dojrzewający.
Kulinaria zgłaszam do zabawy u Splocika
Cytaty były takie :
1.Co robisz dobrego, co robisz złego, wszystko do ciebie wróci.
2.Zacznij tam, gdzie jesteś, użyj tego, co masz, zrób, co możesz." - Artur Asie
Użyłam sformułowania "Co robisz dobrego oraz wszystko do ciebie wróci".
Pierniczki trafiają też do mojej psiapsiółki za co ona obdarowuje mnie bakalami, sąsiadka też otrzymuje paczuszkę z ciastkami w zamian przekazuje nam pierogi i uszka .Jest jeszcze wymiana między siostrami.
Mam nadzieję że będzie zaliczone, pozdrawiam cieplutko i bardzo dziękuję za liczne komentarze .
Teraz dalej szydelkowanie.
Jeszcze banerek.
Domowe wyroby są najlepsze :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, pozdrawiam serdecznie.
UsuńUwielbiam pierniki i kapustę kiszoną. Pyszności.:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, też je lubię. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńBBM: Wyraźnie zapachniało świętami! Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńO tak, jak już podgrzewałam produkty to pachniało w całym domu.Pozdrawiam serdecznie.
Usuń"coraz bliżej święta,coraz bliżej święta" zaczęłam sobie nucić pod nosem po Twoim wpisie;) smacznie wybrnęłaś z zadania w tym miesiącu:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTak Reniu, czas płynie szybko i niebawem święta, pozdrawiam cieplutko.
UsuńO, super działasz, ja mam zamiar ukisić buraki, bo zdrowo i smacznie!
OdpowiedzUsuńPiernik dojrzewający kiedyś robiłam, pyszny jest!
Powodzenia we wszystkim!
jotka
Dziękuję Jotko, my teraz pijemy syrop z czerwonych buraków z miodem.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńW minioną sobotę nastawiałam u Córki Wiewiórki ciasto piernikowe na pierniczki. A wczoraj dla siebie na piernik staropolski!
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę!
fuscila
No to mnie ubiegłaś, pierniki na święta muszą być.Buziaki .
UsuńPierniczki na pewno wyjdą pyszne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieję, pozdrawiam serdecznie.
UsuńHmm jeśli miałaś wszystkie składniki, to oba cytaty pasują :). A na pierniki to ja biegnę do Ciebie!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo tylko musi ciasto ponad miesiac odleżeć, pozdrawiam cieplutko.
UsuńSmakowicie wpasowałaś się w przysłowie, bo to pierwsze, to przysłowie jest. :)
OdpowiedzUsuńPrzy cytatach zawsze podane jest nazwisko autora.
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję, wiem że pierwsze to przysłowie tak wyszło, pozdrawiam cieplutko.
UsuńTwój wpis uświadomił mnie, że święta są już bardzo blisko i czas zabrać się za przygotowania. Pierniki uwielbiam chociaż pieczenie ich to moja słaba strona. Twoje już zapowiadają się świetnie a upieczone to będzie poezja😋
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, czas szybko pędzi, powoli kompletuje prezenty dla wnuków.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńU nas pierniczki też będą. Najczęściej okazuje się że dwa razy je pieczemy i dekorujemy bo pierwsza partia znika długo przed świętami. A dojrzewającego piernika jeszcze nie piekłam.
OdpowiedzUsuńSpory zapas kapustki. Aż mi ślinka poleciła na myśl o surówce 🤤
Pozdrawiam Monika 🙂
Dziękuję, jak dzieci były w domu to też szybko znikało.Kapuste uwielbiamy szczególnie jak robię łazanki z kiszonej, no i bigos i surówki.Corcia też podbiera.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńSame pyszności robisz, Urszulko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję, byłaś w spamie,pozdrawiam cieplutko.
UsuńSame dobre rzeczy zrobiłaś. Faktycznie czas już zacząć myśleć o świętach. Wspaniale , że dzielisz się z innymi. Nigdy nie robiłam takiego piernika dojrzewającego. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌹
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu , ten piernik z bloga Moje Wypieki , robie od lat.Pozdrawiam 🌸🌸🌸
UsuńPyszności robisz, Urszulko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Małgosia X
Dziękuję Małgosiu, to już tradycja.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńJakie smakowitości! Podziwiam. A wybrałaś do zabawy u Splocika takie same części przysłowia, jak ja.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, musimy sobie jakoś radzić, pozdrawiam cieplutko.
UsuńNo właśnie, trzeba powoli brać się za pieczenie pierników, aby na święta były w sam raz. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, kompletuje już trochę słodyczy, prezenty, pozdrawiam cieplutko.
UsuńFajnie smakuję taka kapusta kiszona zrobiona samemu . Trochę zazdraszczam tej wymiany, jak se nie zrobię na Święta sam to nie mam. A pierników już nie piekę chyba trzeci rok, u mnie ich jedzą bardzo mało, więc im starczy jak kupię gotowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu, najbardziej uwielbiam piernik przekładany powidłami, córka też trochę dostanie a z synowa wymianka ciastkowa , a wnuki lubią ciasteczka świąteczne.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńSmakowicie u Ciebie Urszulko. Sąsiedzkie i nie tylko wymianki są super.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo , kapusta i pierniki są każdego Roku.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńKapusta kiszona - palce lizać !!!! Kocham !!! Czy słoiki z nią trzeba jeszcze pasteryzować ? Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja pasteryzuję, nie mam chłodnej piwnicy , w domu rodzinnym była zimna piwnica , siostry moje też pasteryzuje
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ho, ho - samo dobre! Pychotka! A Mikołaj jak spróbuje świątecznego pierniczka, to jeszcze głośniej, z radości zawoła - HO, HO, HO!!! Pozdrawiam serdecznie zaradną gosposię :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu, ciasteczka piekę co roku i kapustkę też. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńUwielbiam pierniki! Musze koniecznie je też zrobić na Święta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję, koniecznie zrób i się pochwal.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiernik staropolski to nie byle co...
OdpowiedzUsuńMoje uznanie Urszulko.
Stokrotka
Piekne dzięki Stokrotko, pozdrawiam serdecznie.
UsuńDziękuję za wizytę na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńTwoje prace idealnie wpasowały się w zabawę u Splocika, na kapustę i piernika narobiłaś mi smaka :)
Ja też dziękuję, jak masz smaka to działaj, pozdrawiam cieplutko.
UsuńO kurcze! No ja też muszę go nastawić. Powideł niestety nie mam w tym roku (choć rok temu zrobiłam po raz 1szy) no nie złożyło się z przyczyn losowych...
OdpowiedzUsuńJuż czas kochana, pozdrawiam serdecznie.
UsuńWiem właśnie, tylko mi zwykły miód wyszedł. A dziś w sklepie był tylko w stanie płynnym 🤦🏻♀️Pozdrawiam
UsuńJa robię na sztucznym miodzie płynnym,pozdrawiam cieplutko.
UsuńCiastkami obdarowuje koleżanki na święta i już się pytały czy i w tym roku tak będzie więc nie mogę za nic się wykręcić. Zarwe kilka nocy i będą ciastka :-). Pierników nie robię bo raz wyszły takie twarde że nawet czas ich nie yrozmiekczyl:-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlicjo,jeśli twarde to kładę papier a na papierze ćwiartki jabłek
UsuńPozdrawiam.
Dziś w pracy wypłynął temat piernika. Nawet nie wiedziałam iż tyle się czeka.
OdpowiedzUsuńDziękuję, nadal można zarabiać, pozdrawiam cieplutko.
UsuńAcha to taki zachwyt co porabiasz i dziwne może po torcie( z wcześniejszego postu) a może już tak na zaś mi ślinka leci do tych pierników i tej kapustki ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam taki piernik ale my jakoś wolimy pierniczki 😀😃🙂
OdpowiedzUsuńZ tego ciasta też robię pierniczki.
Usuń