Są dżemy i 4 paczki zamrożone.W poniedziałek bedzie reszta zerwana, ja może jeszcze wezmę pół wiaderka a resztę syn zerwie i zabierze do domku. Pierwszy 3 litrowy słój małosolnych ogórków skonsumowany.Fasolkę szparagową jemy na bieżący i 3 słoiki tez zawekowane, troszkę jest malin to i 3 dżemy zrobiłam .W poniedziałek bedę zrywać kolejne ogórki, fasolę, maliny.Nastawiłam tez syrop malinowy,stoi na słońcu i boję się czy nie sfermentuje.
W sobotę było przyjęcie z okazji urodzin ślubnego, byli goście a i przy tym jest robota.Polecam nowe ciasto z MOJE WYPIEKI , kiedyś Dorotus.Szukać przepisu "Rafaello na słonych krakersach" wyszło super.
Robótkowo- zwolnienie, mam co prawda małą formę na drutach ale powoli dziergam, nie wiem kiedy będzie gotowe.
Miłych wakacji, a tym co nie wyjeżdżają miłego spędzonego czasu.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.Pozdrawiam.
Pyszności. Ja troszkę u rodziców świeżych owoców posmakowałam. Takie prosto z krzaka to jest to!!!!!
OdpowiedzUsuńRobótki poczekają, ogród nie ma czasu na czekanie. Trzeba tu i teraz, ale za to odwdzięcza się darami. Pozdrowienia:)) pogody i deszczu, bo u nas sucho.
I u nas zimno i sucho, wody mało.
UsuńAkurat po południu wybieram się po wiśnie z córczynej działki. W planach mam czekodżem, bo w cukrze zaprawianych jeszcze z ubiegłego roku zostało.A wczoraj nastawiłam sobie ogórki na małosolne.
OdpowiedzUsuńMoje Wypieki to jedyna strona z której korzystam od lat, jeśli chodzi o wypieki. Zawsze się wszystko udaje!
Serdeczności niedzielne!
Wiśni koniec, reszte syn zabrał, teraz ogórki, fasolka i cukinia.
UsuńPiękne zapasy, ja tylko soki z czereśni zrobiłam bo dżemy mam zeszłoroczne, czekam na ogórki kwitną jakby były dla ozdoby, a owoców jakoś nie ma. Owocnej pracy .
OdpowiedzUsuńDziekuję , mam też zapasy zeszłoroczne, trochę dam cioci gdzie w ogóle nie mają owoców, córa coś weźmie.
UsuńZapasy prezentują się świetnie, będzie czym się zajadać na przykład w zimowe dni, kiedy to człowiek zatęskni za latem... Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńMało co odwiedzam w sklepie dział warzywniczy,
UsuńRobótki nie uciekną, a owoce tak szybko znikają. Widziałam szpaka z wiśnią w dzióbku :) Zapełnione słoiki daję tyle radości :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze Życzenia Urodzinowe dla Ślubnego :)))
Dziekuję, bardziej w tym roku pójdę w warzywka i przetwory warzywne.
UsuńJa w tym roku nastawiam się jedynie na pomidory i gruszki. Inne słoiczki cały czas jeszcze są - nie wszystkie zostały zużyte, więc nie ma co robić dodatkowych zapasów.
OdpowiedzUsuńJa w różne sałatki, bardziej warzywnie.
UsuńZdecydowanie wczesną odmianę porzeczek masz i od razu zrobiłaś z nich właściwy użytek. U mnie ogrodnika zabrakło, więc pozostał tylko jeden mały krzaczek, na jeden tort bezowo-porzeczkowy najwyżej wystarczy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie napisałam Iwonko że to wiśnie, czerwoną porzeczkę zjedlismy, mamy też mały krzaczek.
UsuńNie lubię robić przetworów, choć podoba mi się ta idea niesamowicie. My co roku tylko ogórki kiszone robimy. Kiedyś jeszcze pomidory suszyłam... Ale to wszystko z kupnych produktów, bo sama działki nie mam. Ale w przyszłym roku to już się może zmienić;-)
OdpowiedzUsuńA ja lubię, mam działkę ,uwielbiam moje dżemy i czasami zimą kompociku z owocami też mi się zechce a przetwory z warzyw to już gotowe do obiadu, wczoraj pasteryzowałam cukinie z przeznaczeniem na leczo.
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla pracy jaką wkładasz w te smakowite przetwory. Ja jedynie soki z malin robię ale jeszcze nic nie zrobiłam ale plan mam. W diagnozie nie pomogę ale kwiat ślicznie wygląda.Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMam działkę i lubię to robić, nie za dużo chociaż zapasy z zeszłego roku są.
UsuńPrzetwory wyglądają apetycznie. U mnie też już zamrożone 😊
OdpowiedzUsuńKwiatek pięknie kwitnie, odwdzięcza się za opiekę
Dużo zdrówka!
Pozdrawiam Alina
Dziekuję, u mnie trochę zamrożone ale jeszcze owoce i trochę warzyw wskoczy do zamrażarki.
OdpowiedzUsuńJa sezon przetwórstwa rozpoczęłam dzisiaj, zrobiłam kilka słoików sałatki - mieszanki/ ogórki, papryka, fasolka i kalafior, w zalewie słodko kwaśnej.Twoje wisienki wyglądają apetycznie.Pozdrawiam wakacyjnie.
OdpowiedzUsuńDziekuję, u mnie królują ogórki ,fasolka i trochę malin.
OdpowiedzUsuńJa też lubię robić przetwory.to jakby mam we krwi. Babcia we mnie zaszczepiła, tak jak i robótki.
OdpowiedzUsuńBlondynka mogła byc przesuszona lub z drugiej strony przelana.paki będą wtedy schły. Chyba że jeszcze coś na męczy, trzeba dokładnie obejrzeć