Wydziergałam 2 pary malusich skarpetek.Są prezentami dla wnuków moich sąsiadów.Kolory właśnie takie jak na zdjęciu.
Te wykonane z włóczki Merino z INTER-FOX, pierwszy raz pracowałam z tą włóczką, fajna spręzysta.Druty nr 2,75. 50%wełna i 50% bawełna.Skarpety są na zimę.
Kolejne maleństwa są z włóczki Classic Azurra z Adriafilu, 70% wełna,30 % acrilic, druty też 2,75.Włóczka bardzo cieńka więc robiłam podwójnie.Kolor to ecru.
I nasza madame Mela, rzadko kiedy tak leży, zrobiła się złośliwa, jeśli nie wpuszczamy jej do sypialni to potrafi nam swoją kupkę zostawić w przedpokoju, ładna jest,słodka ale z tym wypróznianiem to przesada, na nic nabyte specjalne środki w sklepie zoologicznym,.
Dzierganie- mam zamiar zmierzyć się z rękawiczkami z jednym kciukiem dla wnuka, potrafię zrobić rękawiczki ale u małego nie mam pojęcia ile cm od ściągacza zrobić ten kciuk, spróbuje.
Działka- na topie ogórki,cukinia,fasola szparagowa i trochę malin.Dzisiaj bedzie wykopany czosnek,żadna rewelacja ale do kiszenia się nadaje.Pomidory na razie słabe a rabatki mam po prostu łyse.W zeszłym roku były cudowne cynie,aksamitki, lwie paszcze ,teraz takie miniaturki są.Z drugiej strony kwiaty nie są podlewane.
Bardzo dziękuję za komentarze i odwiedziny, dalej życzę sobie i tym którzy go potrzebują deszczu.Temperatura szaleje, skoki o 10 st i więcej.
Pozdrawiam.
Odnośnie rękawiczek: najlepiej odrysować dłoń na kartce i wszystko pomierzyć. Zrobiłam wiele rękawiczek mojej wnuczce i zawsze wg wzoru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Nim.
Dziekuję, zrobiłam na razie 1 parę na oko, nie mam pod ręką tego brzdąca.
UsuńTakie maleńkie, śliczne skarpeteczki dla maleństwa :)
OdpowiedzUsuńMadame Mela jest przepiękna, a pięknym więcej wolno ;)
Jest piękna ale to szorowanie i sprzatanie w przedpokoju to mi już gardłem wychodzi.
UsuńCudowne skarpeteczki! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maksiu,pozdrawiam.
UsuńMoje ogórki kwitną jakby były na ozdobę, a owoców brak,myślę że teraz ruszą bo po deszczu, na razie mam cukinię i zrobiłam sos- keczup. Skarpety piękne, Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuję Elizo, i ja robię przetwory z cukinii.
Usuńawesome article..
OdpowiedzUsuńthanks for sharing
Thanks,
UsuńCudne skarpeteczki!
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy to złośliwość... koty też mają swoje fobie i urazy i źle znoszą różne zmiany. A gdzie załatwiała się wcześniej? Może ktoś nowy pojawił się w domu? Słyszałam też, że takie rzeczy mogą występować z powodu trudności z wypróżnianiem, bólu, czy nawet jakiejś choroby wewnętrznej...
Ja już nie wiem co z naszym kotem, cały czas robił do kuwety i jedno i drugie, teraz czasami zrobi w kuwecie kupkę ale rzadko.
UsuńTrudniej robi się takie maleństwa , ale dałaś radę. U nas też gorsze zbiory , niestety na pogodę nie mamy wpływu. Pozdrawiam cieplutko 😊
OdpowiedzUsuńTo fakt, parę oczek a druty długie.
UsuńSkarpetusie jak dla laleczki! Piękny prezent będzie! :)
OdpowiedzUsuńMoże i rekawiczki jeszcze będą,
UsuńMalutkie, słodziutkie, cieplutkie
OdpowiedzUsuńElu,dziekuję,
UsuńTakie maleństwa robi się szybkimi przyjemniej. Szkoda że ja nie mam dla kogo 😉
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie ten czas że będziesz miała dla kogo.
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuń