Upalne wakacje,staralismy się jak się da, dziękuję siostrzenicy za wspaniałe dwa popołudnia,synowi za wyjścia na baseny, koleżance za wspaniałe popołudnie.Zdjęcie w piaskownicy, to u syna, byliśmy tam w odwiedzinach i starszy zaczął się bawić w piasku.I mały i duży zadowolony.
U siostrzenicy, zwiedzanie promu, gry i zabawy zręcznościowe no i bez komórki.
W podmiejskim lesie, gra na pniach (każdy z innego drewna i inny dzwięk.).Tam był z dziadkiem a ja w tym czasie raczyłam się z przyjaciółką kawką i ciastem no i pogaduszkami i wtedy chciało by się powiedziec chwilo trwaj.
Labirynt w naszym lesie, mnie to się osobiście nie podoba,wycięto sporo drzew aby to dziwadło stworzyć, z małym dzieckiem nie ma co tam wchodzić bo się zagubi.Może to kwestia gustu?
Kilka grilów tez było, i u syna i u nas na działce.
Kwiatki dla mamy od dzieci .Dzisiaj miałaby 95 lat.
I tak szybko przeleciało, upały nas dobijają, na działkę z musu 2 razy w tygodniu po zbiory .W sumie to ja się kiszę w tej chałupie.Jeszcze trochę przetworów robię,coś tam trzeba ugotować i poleciał sierpien.
Bardzo dziękuje za komentarze i odwiedziny.
Robótkowo- dziergam czapkę zimową dla siebie.
Czas pędzi szybko, nieubłaganie... Dobrze, że zostanie wiele miłych wspomnień... Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam że młodym tak czas nie umyka.Pozdrawiam.
UsuńLabirynt fajnie wygląda ale na pewno sprawdził by się w jakimś parku atrakcji. Szkoda , szkoda lasu . Piękne masz wspomnienia lata . Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję,miło mi.
UsuńTo bardzo wypełniony czas miałaś! :)
OdpowiedzUsuńBył to czas wypełniony ale i inny rytm życia.
OdpowiedzUsuńChociaż trochę odetchnęłaś w innym rytmie. Ula, niech jesień przyniesie Ci trochę oddechu i spokoju. Swoją drogą nie mogę uwierzyć, że lato zleciało. Tak szybko??? Buziaki, kochana, i uścisków moc :)))
OdpowiedzUsuńDziekuję Aniu, niestety upały mnie dobijały i nie tylko.
UsuńCiekawy ten labirynt, ale żeby las wycinać to trochę przedobrzyli. Pochwalisz się czapką jak zrobisz, bo ja potrzebuję wzorca.
OdpowiedzUsuńElizo,czapki dopiero 1/3 ,francuzem robię.
UsuńSzybko zleciało, ale było miło:-) Teraz pozostaje odliczać czas do kolejnej wiosny i lata:-)
OdpowiedzUsuńReniu ,ja czekam na Boże Narodzenie.
UsuńKtoś chyba przedobrzył!!! Jak można wyciąć las, aby zrobić labirynt, nie pojmuję!
OdpowiedzUsuńŻyczę spokojności odrobinę, bo nam się ona po prostu należy! ;-)))))
No tak przedobrzył, zdjęcie robione z góry ale w alejkach to tak ładnie to nie wygląda.
UsuńU nas już też po wakacjach - dzisiaj dzieci pierwszy dzień do szkoły, wczoraj mieliśmy święto.
OdpowiedzUsuńTaki labirynt spodobałby się moim dzieciom, choć szkoda drzew. Nie było jakiś nieużytków pod taki labirynt?
Pozdrawiam,
Motylek
Ktoś z władz miał taką wizję i ją zrealizował,komu to było potrzebne,nie wiem.
UsuńDrzew zawsze szkoda, ale zastąpione zostały inną zielenią, więc może to mniej bolesne jest.
OdpowiedzUsuńPrzy różnorodności zajęć czas umyka bardzo szybko, ale przy tych upałach jakie były, to może dobrze, że już to minęło i teraz jest spokojniejsza pogoda.
Pozdrawiam ciepło.
Jak dobrze że na razie nie ma upałów, może już nie wrócą ?
UsuńCiekawy ten labirynt ale ja jestem zwolenniczką dzikiej natury. Szkoda drzew, które pewnie rosły tam długo.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście dość intensywne miałaś wakacje. Mam nadzieję, że teraz będzie spokojniej i wreszcie odpoczniesz sobie:
Pozdrawiam:)
Labirynt tylko ciekawy z góry, na dole to to brzydkie jak dla mnie.
UsuńNo wczoraj u nas mocno popadało, znacznie się ochłodziło i teraz można oddychać. Ale że się wakacje skończyły to się cieszę, bo już zmęczona byłam tym - jedni wyjeżdżają, drudzy przyjeżdżają;).
OdpowiedzUsuńps. z przetworów to jeszcze mam do zrobienia przecier pomidorowy i trochę śliwek w occie (powidła mam z ub. roku).
Pozdrawiam serdecznie.
I u nas mokro.Lało cały poniedziałek i całą noc.Dzisiaj na działke,ładnie chwasty będzie się wyrywać.
UsuńNiezapomniane wspomnienia z wakacji , pozostaną w głowie na długo. Pozdrawiam cieplutko 😊
OdpowiedzUsuńKażde wakacje inne, w te wakacje doszedł kolejny wnusio.
UsuńPrzyznam, ze lubie labirynty, i ten tez bym polubila...
OdpowiedzUsuńWazne, ze w wakacje was przybylo, to jest zawsze najlepsze, prawda?
NO jasne, kochane maluszki.
UsuńWakacje pełne wrażeń.....ostatnio stały się modne labirynty w naturze i jak widać zdanie podzielone, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTen nasz labirynt akurat mi sie nie podoba.
UsuńWspólnie spędzonego czasu nic nie wyceni :) Piękne chwile pozostaną na zawsze.
OdpowiedzUsuńLabirynt fajny, choć nie jestem za bezsensową wycinką drzew.
Dokładnie, chwile zostają w pamięci.
UsuńWspaniale spędziłaś czas fajne fotki
OdpowiedzUsuńDziękuję, trochę upały krzyżowały plany.
Usuńno i pięknie, że miło spedziłąś czas. Teraz znowu będzie chłodniej to pewnie z radością chwycisz za dzierganie, bo latem tak strasznie dużo to się tego nie robi :)
OdpowiedzUsuńMoże masz rację Aniu, pożyjemy,zobaczymy.
Usuń