Ten wzorek też z YT " Szydełko Ani ', nie mam wprawy w dmuchaniu balonów, kilka wyszło lekko gruszkowatych , to nic, powiedzmy że to cel zamierzony.
Tutaj suszarnia przymusowa, suszyłam orzechy , krojony na drobno por oraz liście pora. Bombki, orzechy zniknęły z tego miejsca, przybył garnek gliniany w którym zakisiliśmy po raz drugi kapustę, wiem że i por trochę śmierdział i kapusta też będzie swoje zapachy dawała ale nie mam wyjścia, trzeba sobie jakoś radzić.
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa odnośnie naszej kotki Meli.Dziekuję za komentarze i odwiedziny. Trzymajcie się.
PS. Nici to były Maximum, szydełko 1,25. Bombek mam już 17 szt. Teraz kolejne będą akrylowe.
Trzymajcie się, buziolki dla Was.