piątek, 20 sierpnia 2021

139.Najgorzej z tymi niteczkami.

Poduszkę wykonałam do zabawy u Reni , wykorzystałam kilka włoczek do końca,  użyłam włoczki Mimoza,czterdziestka, jakieś bez metki czyli taki resztkowiec. Wszystko fajnie tylko te chowanie nitek ale musiałam sobie jakoś poradzić igłą.
Troszeczkę zawaliłam z łaczeniem kwadratów, mogłam to zrobić igłą a ja łączyłam szydełkiem oczkami ścisłymi.
Zdjecia nie oddają realnego koloru chociaż robiłam je w różnych dniach i o różnej porze.


I tył poduszki.

Poduszkę zgłaszam do zabawy i u Reni i u Splocika https://splocik2.blogspot.com/

1. Czytasz jakąś książkę po raz pierwszy, poznajesz nowego przyjaciela; czytasz ją po raz drugi, spotykasz starego. 


2. Z czasem wróble na strachu siadają.
 W  zabawie u Splocika wykorzystalam przysłowie nr 1, zbiór wzorów, schematów to też jakby książka, kiedyś już robiłam podusię w zabawie u Reni wg schematu na kartce, do tej mojej książki doszła kolejna kartka i znów poduszka które uwielbiam .
 


 Banerek dla Reni.

Dziekuję za bardzo liczne komentarze i odwiedziny, słoiki, szydełko dalej w ruchu. Pozdrawiam cieplutko.

59 komentarzy:

  1. Całkiem ładna poducha. Pozdrawiam i życzę sukcesów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduszka super 👍😊. Chowanie nitek na końcu robótki również nie jest moim ulubionym elementem dziergania, ale cóż, bez tego się nie da, a jeśli chodzi o łączenie elementów to wciąż jeszcze nie dojrzałam do tego, dlatego wybieram wzory całościowe, ale będę musiała w pewnym momencie się przemóc 😉. Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego nie robię serwetek z elementów, tutaj są proste kwadraty tylko to pracochłonne jest.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Śliczna poduszeczka piękny wzór i kolory:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, odgapilam od Renatki.Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Dziękuję bardzo, też mi się podoba .

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna, kolorowa poduszka! 🤗🤗🤗
    Macham! 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, poduszka z kursu u Renatki.Odmacham.😀😍😙

      Usuń
  6. Super poducha i ciekawa interpretacja przysłowia.
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
    Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy wzór na poduszce, szczerze mówiąc jeszcze takiego nie widziałam. Poducha jest urocza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jak wspomniałam poduszka z kursu od Reanja1@blogspot.com

      Usuń
  8. Ula, poduszka mi się baaardzo podoba! Uściski 🌺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Aniu, pozdrawiam.🍅🥒🥕🍒🍇

      Usuń
  9. A ja elemenciki lubię i staram się łączyć je ze sobą beznitkowo:))
    Podusia bardzo fajna, pierwszy raz widzę ten wzór - jest interesujący.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.Przy tej poduszce nie da się łączyć poszczególnych kwadratów. Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Jest śliczna! W pierwszej chwili westchnęłam- też taką zrobię- ale .... co tu dalej mówić: za trudna!
    Możesz być z siebie dumna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, nie jest trudna.To same słupki,polslupki i podwójne słupki.Pozdrawiam

      Usuń
    2. Wszystko jest proste, gdy robi ktoś inny! ;))

      Usuń
    3. Też racja, ja tak mam z swetrami mało ich poczyniłam ale 1 zaczęty leży już 1,5 roku.

      Usuń
  11. No i poduszka wyszła Ci Uleńko znakomicie. Aż chce się do niej przytulić. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdeczne dzięki, akurat była tam pokazana a i włóczka była to zrobiłam.Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego Dnia Blogera :)

      Usuń
    3. Wzajemnie, przeczytałam na Twoim blogu.

      Usuń
  12. Ula rewelacyjnie Ci wyszła ta podusia i ile resztek zużyłaś. Brawo Ty a igła taka tempa plastikowa super się nadaję do chowania nitek ale przyznam że też tego nie lubię robić !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, chowanie nitek jest czasochłonne. U mnie tempa igła metalowa.Pozdrawiam

      Usuń
  13. Bardzo podoba mi się ta podusia.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie mogę wyjść z podziwu skąd masz tyle cierpliwości by te oczka liczyć, przewlekać, odpowiednio łączyć, piękności tworzysz,ja potrafię tylko szalik i czapkę :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elizo,wbrew pozoru nie ma przy tym dużo liczenia, wszystko jest powtarzalane, pozdrawiam.

      Usuń
  15. Fantastyczna i bardzo pracochłonna podusia- podziwiam Cię, bo widać, ile czasu w nią włożyłaś, ale i serducha:)
    Co do chowania nici- odwlekam ta czynność ile sie da- ostatnia chusta przeleżał 2 miesiące, zanim ja wykończyłam:)
    Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, nie jak już połączyłam wszystkie kwadraty to zawzięcie zaczęłam chować nitki.Pozdrawiam serdecznie .

      Usuń
  16. Ulcia poduszka rewelacyjna! Pięknie ją zrobiłaś, ciekawy wzór. Ślicznie się prezentuje :).
    Buziaki kochana i miłego dnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Justynko , to efekty nauki u Renatki .Pozdrawiam i miłej niedzieli.

      Usuń
  17. Przepiękna poducha! Ja też nie lubię chować nitek, więc robię to kończąc element i jakoś to idzie:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piekna jest. Obie strony wyszły super i nie moge się zdecydowac czy bardziej podoba mi sie przód czy tył :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, tym razem przód ładniejszy bo nowość.Pozdrawiam.

      Usuń
  19. super ten wzorek listkowy :) Podusia wyszła rewelacyjna:)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, to inspiracją z kursu od Renatki.

      Usuń
  20. Bardzo ładnie prezentuje się ta poduszka :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzeczywiście chowanie nitek to niezbyt przyjemne zajęcie ale dla takiej fajnej poduchy to warto było natrudzić się. Bardzo podoba mi się ten wzór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, jak robiłam duże koce z resztek to też musiałam chować tyle nitek.Pozdrawiam.

      Usuń
  22. Uwielbiam takie wzory multikolorowe. Chować nitki też bardzo nie lubię. Poduszka wyszła świetna. Pozdrawiam serdecznie 🌞🌞💗🍉🍉🍉🍉🍉🍉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu, też lubię ale te nitki, tak musi być.Pozdrawiam 🍏🍏🍏

      Usuń
  23. Piękna ta poducha. Nie ma jak patchwork. .. i wykorzystanie resztek . Pozdrawiam serdecznie 🌞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, była męczarnia z nitkami ale jestem zadowolona. Pozdrawiam.

      Usuń
  24. Ula, poduszka CUDO!!! Zawsze mnie zainspirujesz, zawsze coś u Ciebie podpatrzę.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anno, no to działaj.Pozdrawiam

      Usuń
    2. Oj Ula, nie teraz. Znajoma zamówiła u mnie serwetki, tyle, ile uda mi się zrobić, zanim ona opuści Irlandię :)

      Usuń
    3. To do kolejki robótek zapisz.Mam nadzieję że serwetki pokażesz.

      Usuń
  25. Piekna podusia, dziekuje za komentarz, tez uwielbiam chodzic po sklepach meblowych i z dekoracjami,dziekuje,ze wpadalas do mnie,pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również dziękuję, pozdrawiam bardzo deszczów.🌧

      Usuń
  26. Prześliczna ta podusia, bardzo ciekawy wzorek <3 Najważniejsze, że sobie poradziłaś z tymi nitkami, brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Slicznie dziękuję, to nie jest trudne ale nie lubię tego.Pozdrawiam.

      Usuń