Tak jak w tytule już nie mam działki, została sprzedana .Teraz trzeba pomyśleć o innej formie ruchu ale najpierw muszę wyjaśnić sprawy lekarskie.
Ostatnie zdjęcia dzialkowe,one już przekwitly.
Szafirki dominują.
Teraz eksperymentuję na balkonie chociaż czarno to widzę, 7 piętro nie sprzyja takim roślinkom.Posialam koper,pietruszkę,rzodkiewki i z ciekawości posadziłam 2 sałaty i będą jeszcze 3 papryki.
Jeszcze 2 zdjęcia z dzisiejszego wyjścia.
Zdjęcie w parku.Kiedys cmentarz.
Dziękuję za komentarze I odwiedziny.Pozdrawiam serdecznie.Kolejny wpis już robótkowy.
Tak czasem bywa, co zrobić a działka ??? Jak byś się miała w niej zarzynać to nie wartko !! Zresztą ponoć ruch na działce to nie jest to o co chodzi Seniorom, bo tylko pracują pewne mięśnie !! U mnie szafirki tez już przekwitły, teraz królują tulipany !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę obyś znalazła jakiś ruch dla siebie, Choćby spacer ale z kijami !!
Dziękuję Aniu, żeby to był ogród przydomowy to inaczej
UsuńNarazie to chodzenie po lekarzach.Pozdrawiam serdecznie.
No cóż, przychodzi ten czas gdzie trzeba wybrać to co bardziej korzystne dla naszego zdrowia. Działka to ogrom pracy i mnóstwo poświęconego czasu. Ja też nie mam siły aby dalej pracować i chyba to już ostatni rok na działkowanie. Jest tyle innych rzeczy mniej wymagających, że na pewno znajdziesz sobie coś równie mocno satysfakcjonującego a mniej wyczerpującego😌.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jak działka dalej od domu to cała wyprawa, starsza siostra też rozważa sprzedaż działki, jeszcze w tym roku pracują .Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie.
UsuńMój balkon tez nie sprzyja uprawom, zostaje podziwianie cudzych ogrodów i rośliny doniczkowe.
OdpowiedzUsuńSzafirki to wdzięczne kwiatki, czekam na konwalie:-)
jotka
Dziękuję Jotko, koperek już rośnie, kiedyś pokaże co się udało,będę próbować.Pozdrawiam deszczowo.
UsuńCzasem tak bywa działka albo zdrowie. Też miałam działkę ale wybrałam zdrowie. Teraz chodzę z kijkami. Dużo zdrowia i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Teresko, kijki raczej będą problemem.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńFajnie, że masz taki balkon, Urszulko. Ja mam niestety tylko maleńki balkonik, nad czym ubolewam, dobrze, że chociaż ptaki mogę na nim karmić, bo o roślinach mogę tylko pomarzyć.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Rewelacji nie ma, coś się zmieści
UsuńPtaków na balkonie nie dokarmiam ,mamy taki nawał dzikich gołębi że nie nadążamy sprzątać odchodów na parapetach, plaga jakas.Pozdrawiam serdecznie.
Trochę przykro rozstawać się z ogrodem i z tym, co tam pozostawiamy, ale czasami trzeba wybierać i to jest trudny wybór.
OdpowiedzUsuńSama wiesz najlepiej co wybrać, ale masz teraz na balkonie mini ogródek. Sprawdzisz, co się da na nim hodować, może potrzebna będzie jakaś osłona od wiatru.
Dużo zdrówka życzę i znalezienia sposobu na odpowiednią formę ruchu.
Pozdrawiam ciepło.
Mówi się trudno, będę kombinować tak dla przyjemności i jak znam życie to i dobra dzialkowe też będą jakieś, już w zeszłym roku mialam oferty
UsuńPozdrawiam cieplutko
Uleńko zdrowie jest najważniejsze! Dbaj o siebie kochana.
OdpowiedzUsuńBuziaki posyłam!
Dziękuję Justynko, trzymaj kciuki , czekam na 3 wyniki w tym dwie biopsje
UsuńBuziaki.
Masz rację, jak ogród przy domu, to zawsze można do niego wyskoczyć i coś podziałać, a jak trzeba dojechać, to starasz się zrobić jak najwięcej i niestety odbija się to na zdrowiu. Wiem, że będzie Ci tego brakować, ale zdrowie ważniejsze. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu, to prawda ale narazie maraton lekarski.Buziaki.
UsuńUlka, ja mam balkonik 190cm na 75cm i wierz mi, dużo się na nim dzieje od kilku lat, a od roku potężnie. A usytuowany jest na 6 piętrze w tzw. przeciągu. Kochana, zaczynałam od pomidorów i każdego roku coś dokładałam metodą prób i błędów. Dołożyłam mnóstwo elementów zdobniczych i cieszył oczy do późnej jesieni. Zeszły rok wynagrodził mi moje starania. W tym roku wciąż zimno z nocnymi przymrozkami i ubolewam, że nie mogę nic jeszcze specjalnie wysadzić, choć i tak wiele kwiatów (tych wysokich szczególnie) można wysadzać w połowie maja. Tak więc czekam. Pozdrawiam i życzę powodzenia w organizowaniu balkonowego ogródka
OdpowiedzUsuńBardzo ucieszył mnie Twoj komentarz balkonowy, będę próbowała. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZnajdziesz posty z foto na moim blogu pod etykietami: "balkonowy ogródek", "balkon". Zobacz, jakie możliwości kryją w sobie małe balkony- nie do uwierzenia. A dodatkowo zrobiłam sobie z odwróconej skrzynki na warzywa i poduchy, siedzisko ;)
UsuńDziękuję, mam jeszcze pomidory na rozsady, może 2 posadzę. Pozdrawiam.
UsuńZdrowie najważniejsze, a na balkonie też można zdziałać ogrodnicze cuda. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu, tak dla tradycji napewno coś będzie.Pozdrawiam.
UsuńDziałka wymaga wiele pracy a bez dobrego zdrowia przestaje być radością a staje się obowiązkiem. Na pewno znajdziesz wiele innych fajnych pasji ;)
OdpowiedzUsuńPrawda, bardzo Ci dziękuję, pozdrawiam serdecznie.
UsuńBBM: Decyzja była prawidłowa, bo zdrowie najważniejsze! Zatem dużo zdrowia, dbaj o nie! Pozdrawiam. ❣️
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPodobno nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Chociaż wiadomo, że pewnie trochę szkoda tej działki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPewno że szkoda ale nic na siłę.Buziaki ślę.
UsuńNa balkonie potrafi wbrew pozorom urosnąć bardzo dużo
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu, pozdrawiam serdecznie.
UsuńJaka szkoda , że nie masz już działki ale rozumiem. Nic na siłę a zajęć innych nie brakuje - tylko trafić w te swoje i życzę powodzenia :-) a może wystarczą robótki i spacery ? Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko, wszystkiego po trochu będzie, tak myślę.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMoże mini szklarnia znajdzie miejsce na balkonie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewa, mini szklarnia nie wchodzi w grę, jest tam zbyt gorąco.Pozdrawiam.
UsuńSzkoda, że musiałaś sprzedać działkę. Ale zdrowie jest najważniejsze :).
OdpowiedzUsuńNie wiem jakie będziesz mieć warzywne plony ale ja nie mam działki i na balkonie sadzę sobie kwiaty, które również dają mi wiele radości :).
Dziękuję, kwiatki mam co roku na balkonie a teraz spróbuję jakieś warzywko ,tak dla przyjemności. Pozdrawiam.
UsuńPowodzenia z ogrodnictwem na balkonie!!! Zawsze dobrze mieć zieleń koło siebie. No i jakieś własne warzywko :) Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńBardzo a bardzo dziękuję, pozdrawiam.
UsuńTo masz adaptację do innego trybu zycia.Powodzenia
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, trzeba to jakoś ogarnąć chociaż na nadmiar czasu nie narzekać.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńJa mam pierwsze piętro balkonowe, ale pomidory dały radę 🙂 w tym roku próbujemy ogórki i szczypior. I mnóstwo kwiatów 😁
OdpowiedzUsuńFajnie, też testuje.pozdrawiam
Usuń