Kolejna zabawa u Splocika https://splocik2.blogspot.com/2025/06/male-dekoracje-2025-galeria-majowa.html?m=1
Wykonałam serwetkę z nici Maximum, szydełko 1,25 ,średnica 38 cm.
Robiło się bardzo przyjemnie, wzór z czeluści internetu także twórcy tego schematu dziękuję.
Banerek:
I wszystkie prace jakie powstały:
Dziękuję za komentarze I odwiedziny.
Jeszcze irysy synowej:
Ma tego sporo a za płotem pokrzywy,chwasty, nawet 3 drzewa już tam urosły i nie ma mocnych aby facet zrobił porządek z tym ugorem a tam kotnia ślimaków i innego świństwa ,co jakiś czas syn kosi te zielska kosą ale całego pola nie da rady, takich sąsiadów mają dwóch.
Dosyć narzekania bo w kolejnym poście też będę narzekać, pozdrawiam.
Super fajne. Miałem się uczyć szydełkować, ale porzuciłem na razie tę idee.
OdpowiedzUsuńDziękuję, na naukę nigdy za późno, pozdrawiam
UsuńWspaniałe pracę Urszulko. Masz cudowny dryg do tego. Moja babcia i ciocia to też wszystko umiały. Ja do szycia i szydełka mam dwie lewe ręce. Niestety. A wolałabym mieć dwie prawe. Uczyłam się 6 lat szycia i miałam dość. Poszłam na bibliotekoznawstwo. Irysy cudowne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ale szycia się nie zapomina, może jakieś maskotki czy paczwork ,pozdrawiam.
UsuńPiękna ta serwetka, wręcz koronkowa robota!
OdpowiedzUsuńTaki sąsiad to utrapienie, a ile chwastów rozsiewa wokół!
Dziękuję, oczywiście że chwasty się rozsiewają , musieliby wejść na drogę sądową ,pozdrawiam.
UsuńPiękna serweteczka, a irysy synowej wspaniałe. Uwielbiam te kwiaty. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, irysy maja taki delikatny zapach,pozdrawiam.
UsuńJak zawsze cudeńka!
OdpowiedzUsuńU mnie irysy przekwitły. I moje są mizerne. Pokazane przez Ciebie- imponujące!
Bardzo dziękuję, pozdrawiam cieplutko.
UsuńFajna serwetka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam.
UsuńSerwetka - cudeńko :)
OdpowiedzUsuńIrysy śliczne. :)
Twój link i fotka znajdą się w podsumowaniu czerwca.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję pięknie, miło że prowadzisz zabawę, pozdrawiam.
UsuńŚliczna serwetka, irysy też piękne. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam.
UsuńBardzo ładna serwetka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam
UsuńSerweta śliczna:) Cudne irysy :) takich sąsiadów miałam 2, teraz juz został tylko jeden, ale fakt, nie ma na nich silnych:( pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWłaśnie, musisz iść z tym do sądu, nakaz sołtysa czy burmistrza nic nie pomaga.Pozdrawiam.
Usuńpewnie tak sie skończy, ale nie lubię takich sytuacji:(
UsuńBardzo ładna serwetka 🙂 irysy cudne, piękne kolory.
OdpowiedzUsuńCo do sąsiadów to niestety tak jest, nie rozumiem tego jak nie można dbać o swoją własność, lepiej niech sprzeda i ktoś się zaopiekuje.
Pozdrawiam serdecznie.
W tym problem ,jeden siedzi za granicą i chciałby całość sprzedać a chętni na mniejsze kawałki byli a drugi ma tam warsztat samochodowy i sporo samochodów jest w tej trawie,pozdrawiam.
UsuńUlu! Przepiękna serwetka! Uwielbiam takie robótki. Kiedyś znajoma mówiła o mnie Pani Serwetka, bo bardzo dużo kupowałam serwetek 😉 Irysy Synowej bardzo okazałe!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam 🙂
Pięknie dziękuję, mam nadzieję że córka zrozumiala, jest to ciężkie, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiekna serwetka. Cudne irysy, my nasze przesadziliśmy na zewnątrz, bo w donicy to góra 2 dni wytrzymywały, a teraz nie zakwitły. A na dworze się położyły 🤷♀️ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowinny w przyszłym roku zakwitnąć, dzięki i pozdrawiam.
UsuńJak przetrwają przesadzenie z donicy do ziemi :)
UsuńBeautiful photos and I love ❤️ the pattern on your crochet piece. Warm greetings from Montreal 😊 Canada 🇨🇦
OdpowiedzUsuńThank you, 💞
UsuńUrocza serwetka i piękne kwiaty. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko, pozdrawiam.
UsuńSuper jest ta serwetka, Lubię robić z nici maximum ale chyba białych nie mam.
OdpowiedzUsuńOj dawno mnie u Ciebie nie było, ale i mnie prawie cały czerwiec nie było.
Co do fatalnych sąsiadów synowej niestety nie ma na to rady, sąsiadów się nie wybiera, nic tylko współczuć , mam podobnych sąsiadów więc wiem o czym mówisz.
Pozdrawiam
Dziękuję Aniu, tu tylko droga sądową ale ile to będzie trwało, pozdrawiam.
UsuńŚliczna serwetka i cudne irysy 😀 no ja mam olbrzymią działkę i chyba cała to tylko raz mąż skosił to i ślimaki lezą i z mojej i sąsiedniej haha 😀 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoło nich z jednej strony to zarośnięte pole ,pokrzywy i inne chwaściska, pozdrawiam.
UsuńMy do sąsiada wchodzimy i powoje usuwamy. Bo jak by się rozpleniły, to ciężko wytępić.
OdpowiedzUsuńTak, tylko że to pole z nimi graniczy a oni też mają długa posesję, pozdrawiam.
UsuńPiękna serweta :D!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz ♥ Również pozdrawiam ♥
Angelika
Piekne dzięki, pozdrawiam.
UsuńCudna serweteczka Urszulko i Twoje wszystkie prace. Piękne zdjecia irysów. Lubię te kwiaty. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bozenko, teraz upały to tempo zwolnione, pozdrawiam.
UsuńCzasem ponarzekać też musimy 😉 a serwetks przepiekna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję, pozdrawiam.
UsuńSerwetka wyszła przepięknie! Cudne irysy, ja mam tylko fioletowe. Czasami też trzeba sobie ponarzekać. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam cieplutko.
UsuńVery Original embroidery digitizer
OdpowiedzUsuńThank you,
UsuńSerweta piękna, za irysami przepadam, a sąsiedzi...zamilczę bo to trudne tematy...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, fajt to trudny tematy pozdrawiam.
UsuńPrzepiękna serwetka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam.
Usuń