Marcinki czy jadwiszki, rozmaicie je nazywają .Pięknie się kolorystycznie ułozyły.
Karłowate astry.
Dwukolorowa cynia.
Kilka innych nieśmiało jeszcze kwitnie.
Aksamitki ruszyły na nowo.
Cudowne przebarwienia na liściach piwonii, już ich nie ma, Ta rabatka już została wyczyszczona, pościnana.
Za oknem siąpi raz mniej raz więcej.Wczoraj została ułożona w garnku kapusta do kiszenia, byliśmy też u maluchów.
Działkowo- jeszcze nie koniec, jeszcze trochę towaru do zebrania i przetworzenia.
Robótkowo- schną dzwonki , zastosowałam do krochmalenia klej wikol i ługę, nie wiem jak to wyjdzie.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze, próbuję komentować przez komórkę, cięzko mi się przyzwyczaić więc musicie wybaczyć za ilość błędów.
Cudne kwiatuszki! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, równiez pozdrawiam.
UsuńŁadne kwiatki.I całkiem ich sporo jeszcze!
OdpowiedzUsuńI sporo pączków, tylko przymrozki były.
UsuńDobrze, że kwiatki jeszcze się trzymają bo to zawsze oko cieszy i przypomina lato. Teraz trzeba trzymać kciuki aby mróz ich nie zniszczył za szybko.
OdpowiedzUsuńNo własnie, nie wiem co po przymrozkach jest na działce.
UsuńJesień też ma swój urok - kwiatki niech jak najdłużej kwitną!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Lubię jesień bez wiatru, a teraz u nas strasznie wieje.
UsuńJest pięknie dopóki mróz nie zetnie i tak bardzo szkoda, gdy kwitnące kwiaty i zieloną trawę zniszczy szron. Zapowiadają, że dziś już się ociepli, może wróci babie lato i ciepło się zrobi. Październik powinien być kolorowy i słoneczny. Uleńko, masz jeszcze ładne kwiatki :) Ja nie wycięłam liści piwonii bo za zimno było, uporządkuję jak się ociepli. Ściskam :)))
OdpowiedzUsuńDziekuję, myslę że przymrozek wszystkiego nie zniszczył,
UsuńPiękne kwiatowe rabatki:-)
OdpowiedzUsuńDziekuję,
UsuńZaczyna byc nastrojowo, jesiennie, mgliscie, cieplo i przytulnie w domu...
OdpowiedzUsuńLubię jesień ale nie z ulewami i dużym wiatrem.
UsuńMarcinkami się cieszę, ale sąsiadowymi. Teraz też Twoimi. U mnie nie ma rabatek kwiatowych, a to, co w donicach, to tylko smętne resztki lata!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie te kwiatki od dwóch lat, są niewymagające.
UsuńJa uwielbiam narcinki. Są takie wdzięczne i długo stoją w wazonie. U nas drugi dzień przymrozek . Pozdrawiam jesiennie 🍄🌿🍁
OdpowiedzUsuńU nas też 2 dni przymrozków, nie byłam na działce jeszcze.
UsuńPiękne kwiaty ja na swojej działce miałam kiedyś dużo Marcinkow. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuje,
UsuńDni coraz bardziej jesienne, a u ciebie jeszcze tak pięknie kwiaty rosną. Niech jeszcze długo cieszą oczy :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Moniko.
UsuńKwiaty zachwycają , zwłaszcza marcinki. Piękny jakby bukiet.Ciekawa jestem dzwonków :-) Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDzwonki już na blogu a marcinki dostałam od koleżanki i już tak drugi rok są dwukolorowe,
UsuńPrzypominają o jeszcze odrobinie lata, które jeszcze przed chwilą rozpieszczało nas ciepełkiem i promykami Słońca. :D
OdpowiedzUsuńAle chyba obecne przymrozki nie najlepiej im służą?
Tak, część kwiatów mimo przymrozków została,
Usuń