Kolejny szyjogrzej zjechał z drutów, teraz dla drugiego małego wnusia. Włóczka to Himalaya Anti-piling, Everyday, niby dla dzieci ale trochę sznurkowata.
Też posiłkowałam się filmami, dorwałam jakiś ściągacz podwójny, bardzo włóczkożerny ale dobrze się trzyma. Golf jest zszywany. Potrenowałam znów rzędy skrócone.
I dla Was wszystkich bukiet bzu, tylko dlaczego tak krótko są w domu, na drzewie są dłużej.
Dzisiaj bardzo zimno, wietrznie, deszczowo. Siedzimy w domku. W poniedziałek było jeszcze koszenie trawy, wyniosłam na działkę cukinie i posadziłam, posadziłam tez kolejne papryki. Zobaczymy co będzie ,oby żadnego przymrozka nie było.
Dzierganie ?- gwiazdki szydełkuję bo mnie ta duża szpulka już nawoływała, zaczełam też sweter dla siebie gdyż włoczka powiedziała że zgnije. Z tym swetrem mam chyba coś nie tak, jeszcze trochę porobię i zobaczę czy nie będzie trzeba będzie pruć. Chyba źle rozliczone oczka.
Pozdrawiam , trzymajcie się, pieczcie racuchy na drożdżach, chleby i inne dobroci.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Świetny jest , już dawno za mna taki chodzi , bo ja muszę mieć coś na szyi obowiązkowo. Ciekawa jestem tego swetra bo moje włóczka tez pomału gnije :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuje.Jeszcze trochę porobie i pokażę, taki zwykły bezszwowy .Niestety mam wrażenie że źle przeliczylam oczka.Buuu.
UsuńŚliczny szyjogrzej i dziękuję za kwiatki hehe, uwielbiam bez
OdpowiedzUsuńMiłego dnia i zapraszam :)
zpolskidopolski.blogspot.com
Dziękuje bardzo.Milo mi.
UsuńUwielbiam bez! Tak dawno nie miałam go w domu :)
OdpowiedzUsuńCzekam na niego cały rok.Tak krótko kwitnie.
UsuńTen szyjogrzej też ładniutki i jaki kolor fajny. Popadało u was trochę? W mojej okolicy zimno się zrobiło i deszcz dwa dni padał ale tak z przerwami. Piękne bzy:) Żeby dłużej postały to zaraz po ścięciu końcówki gałązek wkłada się na chwilę do wrzątku, dosłownie na kilkanaście sekund.
OdpowiedzUsuńDziękuje.Tak dobrze popadało ale strasznie zimno i wietrznie.Pozdrawiam.
UsuńSzyjogrzej jest super i już wiosną jesteś gotowa na zimę. :)
OdpowiedzUsuńDlatego nie ucinam bzów do wazonu, bo wolę dłużej cieszyć się nimi na działce, a mam ich kilka kolorów.
Ślę Ciepłe i Puchate. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuje.Cieple i Puchate odsyłam.Bialy bez jest mój.Fioletowy sąsiada ale 3/4przeszlo do mnie i jeszcze młode są.Drugi sąsiad na brzegu działki też ma bez.Nie będę sobie żałować.
UsuńWitaj Urszulko. Szyjogrzej bardzo ładnie wyszedł i ma piękny kolorek. Nasze bzy w tym roku jakieś takie słabe. :(
OdpowiedzUsuńSerdeczności i zdrówka dla Ciebie.
Wam też zdrówka.Wszyscy siedzimy w domu ,Wam gorzej bo młodzi podróżnicy jesteście. Trzymajcie się.
UsuńDziękuję za stronkę z szyjogrzejem. Już ją zapisałam u siebie. Chusta - to arcydzieło. Możesz napisać, jak ją robiłaś?? Moc pozdrowień Marysia.
OdpowiedzUsuńMarysia, u mnie nie ma chusty tylko golfik.Przy okazji podeślę Ci jakiś prosty wzór na chustę.Pizdrawuam ogrodniczke.
UsuńSuper szyjogrzej , w pięknym kolorze. Bzy nietrwałe w domu , ale choć na trochę nacieszą oczy. Pozdrawiam cieplutko 🙂 🙂🙂
OdpowiedzUsuńMasz rację.Troche się pocieszè w domu.Dziekuje bardzo.Pozdrawuam.
UsuńU mej sąsiadki za płotem, do kwitnięcia bzy jeszcze baaardzo daleko! Ale co się dziwić - północ!
OdpowiedzUsuńSzyjogrzeje super i zamiary też! ;-))))
Dziękuje.Gwuazdki idą pełna parą.Jest 21 zrobionych, może jeszcze 3 będą do wykończenia szpuli.Cieple z Puchatym.
OdpowiedzUsuńUla,kocham bez, wygląd i zapach, uwielbiam, mogłabym wąchać i wąchać:) I jeszcze konwalie i jaśmin:) Moje kwitną na całego, żal, że tak krótko.
OdpowiedzUsuńSzyjogrzej to super praktyczna rzecz, szczególnie dla kogoś, kto musi mieć zakryte gardło, jak ja:) U nas popadało, mokro jest i dobrze, radość dla roślinek, dla nas oszczędność w podlewaniu. Ciepłe z Puchatym wysyłam!!!
Dzięki Aniu.Tez kocham te kwiaty jednak jaśmin mnie dusi.U nas też mokro jednak zimny wiatr nie zachęca do wyjścia.Jutro na zakupy.Odsylam Ciepłe z Puchatym.
UsuńFajna nazwa ten szyjogrzej :), jak byłam mała to mialam takie coś, moze warto wrócić do starych sprawdzonych sposobów. Jak nadal bedzie tak zimno to sobie taki sprawie.😁
OdpowiedzUsuńDziękuje.Rób ,jestem ciekawa jak Ci wyjdzie.Ja wolę szaliki.
UsuńNa pewno nie wyjdzie mi tak dobrze jak Tobie 😁
UsuńRaczej trzymałam się filmu.Oprocz samego golfika.
UsuńDla dziecka szyjogrzej wygodniejszy a z szalikiem co innego. Dorośli inaczej. Ja też wolę szalik . Twój szyjogrzej bardzo fajny - i krojem i kolorystycznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje
UsuńJa też szalikowiec
Omotana 3 razy wokół szyji. Pozdrawiam.
Świetny golfik i kolorek taki energetyczny :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to poszerzenie ma ramionach oraz z przodu i z tyłu. Golf lepiej się ułoży, a i cieplej będzie w klatkę i plecy.
Dokładnie Moniko,o to mi chodziło.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSzyjogrzej dla dzieci to super sprawa.Tobie ślicznie wyszedł.
OdpowiedzUsuńRobiłam takie dla wnuków. Pozdrawiam
Dziękuje,ja również robię dla wnuków.Chociaz wolałam moje dzieci otulic szalikiem.
UsuńFajny ten szyjogrzej i w naszym ulubionym kolorze:)
OdpowiedzUsuńJa z sadzeniem jeszcze poczekam, bo coś o przymrozkach mówią:(
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, już nie miałam po co czekać bo nie miałam tego towaru gdzie trzymać, co ma być to będzie. Jeszcze kilka pomidorów mam w rezerwie, pozdrawiam.
UsuńSuper szyjogrzej , a co do kwiatów we wazonie wsypuje do wody łyżeczkę cukru i dłużej oko cieszą
OdpowiedzUsuńDziekuje za poradę,pozdrawiam.
UsuńSuper ten szyjogrzej i piękny kolor. Włoczki tej nie znam ale może dobra będzie w użytkowaniu. Maj pachnie bzami i piękny masz bukiet dla siebie i nas 🌞😍 Moje włóczkowe zapasy tez nie ruszane od dawna bo bardziej szydełko mnie cieszy. Dobry pomysł z tymi racuchami - już dawno nie robiłam. Serdeczności ślę🌞
OdpowiedzUsuńDziękuję za pochwałę, maj pachnie obłędnie. Teraz obawiam się przymrozków , niestety wszystko posadzone.Pozdrawiam.
UsuńSwoim dzieciom robiłam takie szyjogrzeje. Śliczny. Piękny bez. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje, teraz już wnukom robie.
UsuńDzieci wolą szyjogrzeje od szalików, nie gubią ich. Ten ma śliczny kolor i wygląda na cieplutki. Ostatnio zimy były takie,że nawet zrobione sweterki leżały w szafach, więc nic dziwnego,że Ci się do dziergania swetra nie śpieszyło, ale nadrobisz, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Sweter zaczęty ale chyba z błędem.
UsuńBzy to zdecydowanie moje najulubieńsze kwiaty wiosenne:-)
OdpowiedzUsuńA szyjogrzej super praktyczna rzecz:-)
Bardzo dziękuję.Bzy są cudowne.
UsuńJak mi się ciepło zrobiło, gdy zobaczyłam, że zrobiła Pani szyjogrzej według mojego pomysłu. Pięknie wyszło! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń