Wielki Piątek byliśmy jeszcze na działce, kolejne narcyzy zakwitły, 7 szt znowu ktoś sobie zerwał.
Śliwka renkloda obsypana kwieciem.
Kilka dekoracji w domu. Przedpokój.
Tradycyjnie na szafie muszą wisieć jajca.
W dziecinnym pokoju wszelkie ozdoby dziergane i jajka na styropianie ,niestety dzieci nie było.
W przedpokoju jajo z orzecha kokosowego.
Wielka Sobota. Przeszłam się do kościoła, po 5 osób mogło być, dezynfekcja rąk, strzałki, kierunek wejścia i wyjścia. Był Boży Grób, max od 3 do 5 min można było być. Jednak kościół to nie internet, ale jak mus to mus.Był tez koszyczek wielkanocny ze święconką, Wszystko zgodnie z tradycją tylko tak dziwnie było, ja i mąż? nie było "Ewa wychodź już z łazienki", Ewa robisz kluski, Mela gdzie weszłaś, cicho bo Oluś śpi, Filip posuń się,znoscie już talerze, w tym cieście są rodzynki. W wielkanocny poniedziałek po obiedzie jak ostatni wyjechali to odetchnęliśmy z mężem z ulgą i po ogarnieciu wszystkiego zawsze mówiliśmy -teraz mamy święta. TEGO NAM BRAKOWAŁO, domu pełnego ludzi, nic to że bałagan, nic to że hałas dzieciaków ?
Robótkowo ? oj, powoli mi idzie, inni całe swetry dziergają a ja się pastwię nad maleństwami.
Dzisiaj chcieliśmy pójść na działke ale taki zwrot w pogodzie , deszcz,śnieg,krupy i zimny wiatr.
Bardzo dziękuję za liczne życzenia, odwiedziny i komentarze.
BBM, przepraszam że usunęłam Twój komentarz ale coś z wpisem nie zagrało, dziś tez gdzieś kilka zdjęć posiało.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i trzymajmy sie.
Ula super że udało Ci się dotrzeć do kościoła, ja się trochę boję, bo zaraz obok mam szpital w którym z powodu koronowirusa zamknęli dwa oddziały i nocna opiekę medyczną. Tym razem w domu i też niestety sami bez dzieci. Dziwne to byłe Święta bez tego gwaru , rozgardiaszu i sterty kubków. Ale cóż tak trzeba dla dobra wszystkich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu.A widzisz.Zapomniałam ze za zasłonami tez były pochowane kubki
UsuńPozdrawiam.
Nic się nie stało, po prostu zdziwiłam się, że nowa notka- bez notki...;)
OdpowiedzUsuńA widzę, że zadbałaś pięknie o świąteczne dekoracje!
Faktycznie, dziwne Święta w tym roku!
BBM,lubię dekorowac mieszkanie.Tak wyszło ze świętami.
Usuńmy spędzaliśmy w domu, z symbolicznym poświęceniem. Ściskam mocno
OdpowiedzUsuńTez byliśmy w domu.Jednak wole ten rozgardiasz i bałagan świąteczny.
UsuńSuper przystroiłaś dom.
OdpowiedzUsuńSpędziliśmy Święta w domu we dwoje, poświęcenie potraw było symboliczne, a strojenie domu było minimalistyczne.
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję. Z przystrojeniem juz wcześniej zaszalałam.Tez bylismy w dwójkę. No i kotka.
UsuńU mnie kiedyś było dużo więcej dekoracji. Teraz tylko aby, aby!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie też. Trochę spusilam z tonu.Wisiały gałęzie na sufitach przystroje,tak na ludowo.Pozdrawiam .
UsuńPięknie wystroiłam dom. Te święta były inne chyba dla każdego. Odrobimy kiedyś
OdpowiedzUsuńDziękuję Bozenko. Święta były naprawdę inne.Co zrobić. Pozdrawiam.
UsuńUleńko, miejmy nadzieję, że następne już będą normalne, z dziećmi, hałasem, całym bałaganem świątecznym. Dekoracje zrobiłaś piękne, ja tylko jajka w cebuli, ładne wyszły jak zawsze. Zdrówka!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje.Zawsze gotuje jajka w łuskach cebuli.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje!
OdpowiedzUsuńMiło mi.Dzieki
UsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń