środa, 23 czerwca 2021

131.Ślubnie.

12 czerwca moja najmłodsza chrześniaczka M.powiedziała sakramentalne TAK z M. Nazywają się teraz M i M i nazwisko na M. Dzień być cudowny , nie było upału, późnym wieczorem spadł deszcz. Dzieciaki miały wszystko co potrzebne do szczęścia, duże podwórko, animatorkę przez 3 godziny, plac zabaw na którym utknęły moje wnuczęta.
Pieknę rosliny,  staw, koło młyńskie, armata, wóz, jest co podziwiać.



Muzyka raczej pod młodych, ja nie przepadam za tym migającymi światłami.
Dodatkowy mały lokal, był też wynajęty ale poluzowano obostrzenia i wszyscy byliśmy razem.
Ot i atrakcja dla mojego najmłodszego wnuka, ciągle tu uciekał.



 Ślub rozpoczął się mszą św. o godz.12 tej,  następnie pojechaliśmy do restauracji, obiad 13,30 i się zaczęło. Ja poprosiłam o jakiś stołek pod nogę i obsługa przyniosła mi pojemnik po napojach a na nim złożony kilka razy koc, zdało egzamin. Siedziałam i oglądałam, trochę pochodziłam po ogrodzie. Godzina 20 ta byłam już w domu. Syn z synową zawieźli małych do domu, uśpili i przyjechali z powrotem jednak o godz. 22 alarm, mały jak na złość się przebudził i ryczał na całego,  to pojechali do domu. Było sporo osób z malutkimi dziećmi i chyba 5 wózków stało. Najmłodszy miał 2,5 miesiąca. Nasz stolik to sami seniorzy. 

Tośmy przyjechali tak wcześnie to domu a spać poszłam po trzeciej nad ranem. O 12 tej przywiozła córka wnuka a ostani do domu przyjechali po trzeciej, jechali juz ostatnim kursem i to okrężną drogą a ja mam taką dziwną naturę że nie potrafię zasnąć póki ostatni domownik nie jest w domu. Taki sobie wspomnieniowy wpis.

Dzisiaj troszkę chłodniej to otworzyłam lapcia bo przedtem się wszystko kleiło. Wczoraj, chmury straszne ale deszcz tylko 15 minut, dobre i to.

Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

27 komentarzy:

  1. Bardzo ładne miejsce na wesele! I dobrze,że chociaż parę godzin mogłaś się weselić z Młodymi!
    My to już takie Kwoki jesteśmy, że musimy mieć wszystkich wkoło siebie. Wtedy można spokojnie zmrużyć oczy!
    Wczoraj zanosiło się u nas na wielką burzę, ale poszła do sąsiednich miasteczek! Dziś nareszcie można było trochę odsapnąć!
    Serdeczności ślę!😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, czyli nie jestem sama z tym czuwaniem.Pozdrawiam pochmurno ale bez deszczu.

      Usuń
  2. Duuużo szczęścia dla Młodej Pary!!!!
    Wiesz, że ja też tak mam. Nie mogłam iść spać dopóki chłopcy (w kawalerskich czasach) nie wrócili do domu, dopiero wtedy oddychałam spokojnie i mogłam iść spać.
    Zdrówka i radości Uleńko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, czyli nie jestem dziwna.Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Jesteś najzupełniej normalną, nie dziwna. Nawet teraz gdy MS jedzie coś załatwiać, po pewnym czasie zaczynam być niespokojna i oddycham dopiero kiedy wróci. Taka uroda 😀

      Usuń
  3. Ulcia ja mam tak samo, nie zasnę póki najbliżsi będący w podróży nie dojada do domu lub dadzą znać że są na miejscu :)
    Wszystkiego dobrego dla młodych!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też zaliczyłam już jedno wesela, 7 czerwca. Mój jedyny bratanek a czas był ku temu najwyższy bo mają juz 2 dzieci i dom.
    Bardzo fajne miejsce na wesele. Była w podobnym i też była animatorka do dzieci. Wszystkiego dobrego Młodym na na nową drogę życia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, fajnie było.U Ciebie chyba we wrześniu wesele ? Jezusie jaką duchota.Pozdrawiam

      Usuń
  5. Szczęścia młodej parze! W sympatycznym otoczeniu celebrowali swój dzień! Bardzo ładne zdjęcia- dobrze ujmują weselne atrakcje. Miło , że tak przyjemnie spędziłaś czas. Będzie co wspominać!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, śluby i wesela zawsze się wspomina.Pozdrawiam .

      Usuń
  6. Ladne zdjecia, wspomnienia mile, a to, ze sie czekalo do 3 nad ranem - najwazniejsze, ze dotarli cali i zdrowi. Takie rzeczy tez sie wspomina!
    Pozdrawiam serdecznie!
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to się pamięta.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Swietne zdjecia, bedzie co wspominacdla Ciebie i dla mlodych,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, piękne wspomnienia a m8ejsce urokliwe. Pozdrawia.

      Usuń
  8. Piękne wspomnienia okraszone pięknymi zdjęciami.
    Dużo szczęścia dla Młodej Pary.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu w imieniu Młodej Pary, wspomnienia zostaną na zawsze.Pozdrawiam

      Usuń
  9. Niech się szczęści Młodej Parze. :)
    Super, że wszystko dobrze się udało.
    Będą miłe wspomnienia z pięknej uroczystości i okolicy. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu młodych.Uroczystosc piękna, zawsze mam wilgotne oczy.Okolice już znałam, jest tam naprawdę pięknie.Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Fajnie że zaczynamy wracać do normalności, a takie uroczystości są coraz częściej:) Pozdrawiam serdecznie i dużo szczęścia dla Młodych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. też tak mam- nie zasnę dopóki wszyscy nie są/nie byli w domu;)

      Usuń
    2. Dziękuję, oni czekali na ten lokal 2 lata i się doczekali, było nerwowo bo tydzień przed ślubem było ponowne poluzowanie.Mimo tych przeszkód byli zdecydowani na ślub a wesele zrobić później.Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Dobrze, że młodzi zdecydowali się na ślub, bo ostatnio to liczba zawieranych małżeństw spada. Ale ślub to zawsze łączy i zbliża młodych do siebie. Niech im się układa jak najlepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne wspomnienie Urszulko a młodej parze wszystkiego najlepszego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ślub na którym byłam jest wspomnieniem.Pozdrawiam.

      Usuń