piątek, 28 maja 2021

127.Supłanie i dzierganie u Renatki.

Kolejny miesiąc u Reni https://reanja1.blogspot.com/2021/05/majowe-c-i-cos-dla-chetnych.html

Tematem były ażurki, ja potrzebowałam chusty . Powyżej pierwsza próbka ale coś mi nie podeszła, postanowiłam sięgnąć po wzór którym wykonałam poduszkę i to był strzał w dziesiątkę.


Zrobiłam sporo zdjęć ale tej czerwieni prawdziwej nie dało się ująć, to jest czerwień ciemnego maku.

Szerokość chusty to 210 cm,  wysokość 95 cm.  Włóczka to akryl Meduza , szydełko nr 3,5  , zużycie 28 dkg.

Wykończenie chusty, chusta była tylko zamoczona w wodzie z dodatkiem płynu zmiękczającego a po odcieknięciu rozwieszona na sznurze, może ją jeszcze delikatnie poprasuję.


I jeszcze takie zdjęcie.

I kończy się miesiąc maj, czekam na kolejne 3 wyzwania robótkowe.

Kolejny wpis działkowo -ogrodniczy. Bardzo dziekuję za odwiedziny. Pozdrawiam .
 

niedziela, 23 maja 2021

126.Zielone Świątki i kolejna zabawa.

Dzisiaj zdjecia troszke inaczej weszły.  Pandemia koronkowa u Ani   część piąta.

Wykonałam 6 bombek, nici to Maximum, szydełko nr 1,25.  Bombki wykonywałam wg filmików.


Zdjecie dla Ani.


Rozwijająca się piwonia. Nazwa w języku niemieckim to Pfingstrose co w tłumaczeniu znaczy róża zielonoświątkowa.Powinna być już być rozkwitnięta.

 

Trochę majowego kwiecia którego już nie ma.

Wiśnia zakwitła cudownie ale ile będzie owoców to sie okaże.
Moje ulubione narcyzy.

Miniaturki irysów.
Ostatnie tulipanki.

Stara jabłoń, na nią zawsze można liczyć.


Jabłoń zimowa też pięknie zakwitła. Śliwki w tym roku strajkują, węgierka troszeczkę kwiatów a renkloda to nawet nie wiem czy miała w ogóle kwiaty.

Ponoć na warzywniku nic nie wzeszło, stoją tylko posadzone pomidory .Piszę ponoć gdyż muszę sama to zobaczyć a nie byłam na działce ze względu na pogodę a siedzieć tam w wietrze to żadna przyjemność.Sianie to była zawsze moja robota .

Banerek dla Ani.

Coś dzisiaj post sie pokręcił. 

Dziekuję za odwiedziny i komentarze. Życzę słonka bo deszczu i wiatru dosyć juz. Ja nadal uziemiona, a tu zaproszenie na ślub i wesele mojej chrześniaczki. Trzeba będzie jakiś taboret pod stół sobie dać aby noga była wyżej. 

Pozdrówka dla wszystkich. Teraz czas  kończyć robótke dla Reni.


 

środa, 12 maja 2021

125.Rękodzieło i Przysłowia m-c maj.

Kolejny miesiąc zabawy u Splocika   https://splocik2.blogspot.com/

W tym miesiącu bardzo ciekawe przysłowia ;

1. Jedyna para dobrze dobrana, i nawet ona nie zawsze, to para skarpetek.
 
2. Maj bogaty sieje kwiaty.

Wybrałam przysłowie nr 1 , jako osoba praktyczna wykonałam skarpety , odniosłam się do części przysłowia "to para skarpetek ".Z skarpetkowego worka z włóczkami wyłoniły się resztki czyli to co lubię.
 

Włóczka to czterdziestka i dodatkowo stara cieńka włóczka elastyczna.


W tym stanie mojej nogi takie skarpety zdały egzamin,  jako papcie i dobrze było założyć je do kapci ślubnego. I najważniejsza rzecz, nie było żadnych odcisków ściagacza.



 I moje nogi,  pojechalismy na działkę dwa razy,  ja jako doradca .

Dziekuję za komentarze i życzenia zdrowia, jeszcze to potrwa. 

Robótkowo- szydełko w ruchu ,

Działkowo- ślubny posiał ogórki, marchew,pietruszkę ,cukinię i posadził 8 pomidorów, reszta pomidorów jeszcze na balkonie.

Dziekuje za odwiedziny, kolejny post będzie działkowy,pozdrawiam.

środa, 5 maja 2021

124.Koronkowa pandemia 4.

Tematem przewodnim tego odcinka były gwiazdki i śnieżynki.  Zrobiłam 7 szt.

Te ostatnie  2 szt to inspiracja Oli. Zabawę prowadzi Ania   wraz z Justynką i Olą.

I banerek do zabawy.  

Bardzo dziekuję za odwiedziny. Staram sie leżeć z uniesioną nogą a już mi to nosem wychodzi. Pozdrawiam.

Robótkowo - tworzę na drutach rzecz do kolejnej zabawy , zamówiłam też włóczkę.
 

sobota, 1 maja 2021

123.Kwietniowo na działce.

Jak co roku zachwycam się kwieciem wiosennym. Już jest kolorowo chociaż mrozy wyrządziły trochę szkód. Bardzo podmarzły róże,  lilie chyba 70 % wymarzło.
Pierwsze kwitną tulipany żółte i czerwone,  inne kolory jeszccze w pączkach.
Szafirki, wszędzie szafirki i w trawie, w piwoniach, tulipanach.


Wczesna odmiana piwonii już ma pączki.
Rozkwita wiśnia.
Hiacynty których z roku na rok mniej.



 Nowa zdobycz od siostry.

Ostatniego kwietnia bylismy ze ślubnym na działce. Pchał mnie na wózku inwalidzkim , potem siedziałam na leżaku z podnóżkiem. Jedną rabatę z kwiatami wyczyścił , czosnek wyczyścił, ścieżkę odchwaścił ,posiał rzodkiewkę i sałatę. Ten wyjazd nie był dla mnie dobry , jednak powinnam mieć specjalną podpórkę pod nogę aby noga była prosta a nie zgięta. Dzisiaj o 1cm grubsza. Ograniczę się do takiego wyjazdu raz na tydzień.Tak pięknie i kolorowo teraz na działkach.

Bardzo dziekuję za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam .