305.Lutowe zabawy u Renatki.

 Zabawa u Renatki :https://reanja1.blogspot.com/2025/02/cos-prostego-luty.html?m=1, wszakże miała to być flora i był zamysł opaski dziecięcej z kwiatkiem ale nabrałam za dużo oczek i wyszła opaska dla mnie (wcześniej też to była moja opaska ale trochę za mała ) a ja nie lubię kwiatka na opasce.

Kolejna zabawa u Renatki to BN. 

https://reanja1.blogspot.com/2025/02/kolejne-zabawy-luty.html?m=1

Trochę skromnie ale tylko jedna większa  gwiazdka bądź mini serwetka.

To wszystko, dziergam co nie co.Dziekuje za odwiedziny I komentarze, u nas rozpoczynają się ferie zimowe ,1 wnuk będzie spał a dwóch dochodzących.Pozdrawiam.

268.Coś prostego, miesiąc maj.

 

Taki temat zadała Renia https://reanja1.blogspot.com/2024/05/cos-prostego-maj.html?m=1

Jako że mało dziergam dodaję pracę zrobioną wcześniej ale nie pokazaną,to mała resztkowa niemowlęca opaska z kwiatkiem, kiedyś już  jedną z tej włóczki zrobilam a później wykończyłam włóczkę do końca.

Kwiatek to flora.

Bardzo dziękuję za odwiedziny I komentarze, pozdrawiam cieplutko. 

253.Coś prostego,

 Nowy Rok, nowe zabawy ,pierwsza u Reni https://reanja1.blogspot.com/2024/01/cos-prostego-styczen.html?m=1

Zrobiłam prostą opaskę dla dziewczynki, mały kłębuszek sam wleciał do rąk ,opaska przeznaczona będzie na licytacje ,u mnie 4 chłopaków to się nie nadaje

Banerek do zabawy

To mam pierwszy udzierg w tym roku, drugi i trzeci w toku a czwarty zaczęty ,taki malutki .

Pozdrawiam serdecznie. 

232.Rękodzieło i przysłowia albo..miesiac sierpien.

 

Kolejny miesiąc zabawy u Splocika https://splocik2.blogspot.com/2023/08/rekodzielo-i-przyslowia-albo-sierpien.html?

Przysłowia były takie :

Trzy razy pomyśl, zanim coś zrobisz, a nie będziesz żałował swych czynów.

2. Jaki pierwszy, drugi, trzeci, taki cały sierpień leci.

Użyłam słów pierwszy ,drugi oraz sierpień,zrobilam 2 udziergi ,to opaski dla maluchów .

Pierwszy udzierg .

Drugi udzierg a zrobione w sierpniu.

Dzisiaj Matki Boskiej Zielnej zatem I kilka ziół ,skromnie bo cała chałupa ludzi .

I tort też był, spóźnione urodziny ślubnego.

Na dzisiaj wszystko ,upał daje do wiwatu, po 5 dniach pojechali, najmłodszy wnuk teraz wszędobylski.Dziękuje za odwiedziny I komentarze, pozdrawiam serdecznie.

147.Nauka u Reni miesiąc październik.

 Witajcie kochani,  kolejna zabawa i nauka u Renatki  https://reanja1.blogspot.com/2021/10/c-wrzesien-mozaikowo-i-zakardowo.html#more   tematem był żakard i mozaika.

Mozaika na drutach jakoś mi nie podeszła,  sięgnęłam po szydełko. W inspiracjach u Reni znalazłam wzór mozaikowy o nazwie "pepitka" i postanowiłam go wykorzystać na podkładkę pod moje 4 litery.Poprzednia bardzo a bardzo resztkowa się zużyła i nie było czego ratować.

Cała podkładka, co zrobiłam źle ? zły naciąg nitki,  trzeba się do tego przyzwyczaić. Podkład nie jest jeszcze prany, może po praniu bedzie inaczej. Włóczka to stary Puchatek,  beżowy kolor ma już 3 zycie, najpierw był sweter , potem ślubnego czapka i szalik.

 

Tutaj pobawiłam się żakardem,  zrobiłam czapkę bonetkę z włóczek typowo niemowlęcych. Prezentacja na kłębku włóczki ale mam wrażenie że na dziecko będzie zbyt mała ale to nic , dostanie ją jakaś dziewczynka dla lalki. Teraz zauważyłam że są nitki przy czapce nie schowane, zaraz to zrobię.

 

I banerek do zabawy u Reni.

A to trochę moja duma, czapkę robiłam wg filmiku rzędami skróconymi i o dziwo się udało, jestem dumna z tego wyczynu.

Dziękuję Reni za wzory i inspiracje , spróbowałam.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.Pozdrawiam .

111.Gry ,zabawy, nauka.

Dzisiaj nauka u Renatki   https://reanja1.blogspot.com/   lekcja nr 2,    

była to nauka ściegów ryżowych na drutach i szydełku,  byłam pewna że robię ścieg ryżowy na szydełku to po dokładnym przeczytaniu był to ścieg " mech", tez dozwolony, zrobiłam poduszkę i jestem zadowolona. Fajny ścieg , można nawet wykonać sweter, narzutę, itp.

Włóczka to "Meduza ", szydełko 4,5  oraz jakas włóczka z odzysku (ta jasno kremowa ), "Meduza " robiona w dwie nitki.

jeszcze jedna fotka poduszki z której jestem zadowolona.

Zrobiłam jeszcze opaskę do włosków, ryż na drutach znam ale zafascynowało mnie zszycie opaski,  o to mi głównie chodziło, nauczycielką  i projektantką była Splocik.

Jeszcze banerek do zabawy a raczej nauki przez zabawę  .Myslę Renatko że zadanie wykonałam. Dziękuję.

Poduszkę  chciałabym także zgłosić do zabawy u Splocika  https://splocik2.blogspot.com/  ,  przysłowia  jak na szydełko  czy druty coraz trudniejsze. Dzisiaj przysłowie nr 2,   nr 1 jeszcze bedzię.

 2. Szczęście i nieszczęście w jednych saniach jadą.

Poduszkę miałam  już dawno w planach, może i poduszki nawet dwie. Miały być znowu z kwadratów babuni ale na SZCZĘŚCIE  Renia pokazała ścieg ryżowy na szydełku, dla mnie nowość i bardzo mi się spodobał, tą drogą zrobiłam poduszkę. Uczepię się jeszcze słowa "Sanie ", poniżej macie śnieg , tylko brać i jechać na sankach, to już z przymrużeniem oka. I co Splociku ? zaliczysz.

To macie śnieg na sanki, tylko uważajcie aby jakiego nieszczęścia nie było przy zjazdach.

 Pada delikatnie, tyle dobrze że nie mamy wiatru, jest cudownie na dworze.

Dziękuję za liczne komentarze i odwiedziny. Teraz się biorę za inną robótkę.

Pozdrawiam.

103. Jeszcze robótkowo.

Jeszcze zdązyłam zrobić na drutach małym wnukom opaski,  jedna była tylko do zeszycia a drugą całą wydziergałam.

I sesja choinkowa.

Bardzo dziękuję za życzenia, komentarze i odwiedziny,  

To jeszcze pokażę śnieg na drugiej półkuli, stan New York. Kuzynki sie pochwaliły.

 

Bajka. Do następnego wpisu.

14.Na równiku też jest zimno.

 Nie wiedziałam że tam tak zimno, tak zrobię czapeczki dla maluszków, może w kolejnej wysyłce będzie i kocyk.Szczegóły u Justynki 

http://paperafterhours.blogspot.com/2019/05/na-rowniku-tez-jest-zimno.html

 To co zostało z chusty, zostało przerobione na opaskę dla siedmioletniej dziewczynki,  jeszcze kilka metrów jest może na jakiś kwiatuszek, póki co kończę szydełkować pierwszą czapeczkę dla małych Pigmejów.

Kawałek wiosny, przepiękny łan rzepaku, jest bardzo wysoki, może taka odmiana?

A na działce? Marchew, pietruszka, buraki już wzeszły, już po pierwszym pieleniu.Cebulkę zaczyna cosik skręcać, raczej to zielone.Ogórki posiane, w ramach eksperymentu posiałam jeden rząd ogórków  (nasiona moje) rok 2017, było to chyba na początku kwietnia, tak samo zrobiłam z fasolką, fasolka wyszła a ogórki nie. W zeszły czwartek posiałam drugi rządek a wczoraj trzeci, wzruszyłam ziemię wokół fasolki i zerkam a tam wychodzą gęsto pierwsze ogórki, tak że mam w odległości 20 cm 2 rzędy ogórków.Połowa pomidorów też zasadzona , reszta na balkonie.Co będzie to będzie.Jeszcze papryka z moich nasionek tez juz na działce.Sałatę z mojego wysiewu też rozsadziłam, teraz tylko ciepełka chcę dla roslinek, deszczu już dosyć .
Wszędzie zaczyna pojawiać się mszyca, trzeba jakiś mikstur domowych poszukać.
Tyle dzisiaj, znów pada deszcz,w nocy też padał deszcz, kolejne dni też ma padać.
Chociaż prześlę pozdrowienia  i życzenia tym którzy chcą słońca i tym którzy potrzebują deszczu.