niedziela, 31 sierpnia 2025

330.Coś prostego.

 U Renatki https://reanja1.blogspot.com/2025/07/wakacyjne-cos-prostego.html?m=1

były do wyboru :


Wykonałam dosłownie coś prostego, opaska dla małego chłopczyka.


Tamten tydzień obfitował w 

Urodzaj niesamowity, sama zrywałam u szwagra tyle co potrzebowałam a on mi dołożył drugie tyle więc pod blokiem zrobilam rozdawnictwo.Zrobilam powidła,zamrozilam i śliwki w soku własnym na ciasto.Jeszcze jedna dostawa od syna na powidła, inna odmiana śliwek.

Były też odwiedziny I nocowanki, wnuki po jednym na nocowanie, był brat, córka z rodziną tak że się działo.

Dziękuję za odwiedziny I komentarze, pozdrawiam. 


26 komentarzy:

  1. A moja robótka leży...może po remoncie do niej wrócę.
    Śliwki lubię w każdej postaci, ostatnio smakują mi Amers.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko mała robótka, też lubię śliwki a szczególnie te stare odmiany węgierek, pozdrawiam.

      Usuń
  2. Mali chłopcy mają wrażliwe uszy, więc opaska się przyda. Ja śliwki łączę z gruszkami lub morelami i fajne dżemy do naleśników dla wnuków robię. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja uwielbiam powidła, czekośliwkę.Wnuki to dzem truskawkowy i mus jabłkowy,pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  3. Mała robótka, ale przydatna. Uwielbiam śliwki pod każdą postacią i te zrywane z drzewa i te, które zostały przerobione. Dodaję je nawet do mięsa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to był zalatyny miesiąc bo pierwszy raz spały dzieci od syna ,trochę jak z jajkami trza było.Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Ciekawa robótka. Tak się zastanawiam jakie zastosowanie ma dla chłopczyka opaska? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Opaska zawsze się przyda :) Faktycznie miałaś intensywną końcówkę sierpnia... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, no i po jednym maluchu bo z dwoma nie dalabym sobie rady bo to urwisy, pozdrawiam.

      Usuń
  6. Bardzo ładna opaska, śliweczki jak malowane. Będzie pysznie w zimie u Ciebie. Fajnie, że dużo się dzieje u Ciebie.
    Wszystkiego dobrego we wrześniu 🍄🍁🍄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie, jeszcze może dzisiaj partia śliwek węgierek z starego gatunku,będą jeszcze powidła, pozdrawiam.

      Usuń
  7. Najlepsze są stare odmiany owoców, dzisiaj już po wielu śladu nie ma. Śliwki, jabłka z ogrodu cioci zwane kalembówkami (od nazwiska) ogromne i słodkie, nigdzie takich nie było... U Ciebie będzie pysznie, cieplutko i wesoło jak wpadną urwisy. Miałam Calineczkę w weekend, ona też urwis kochany ❤️ Przytulam Uleńko ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stare odmiany to rzadkość, urwisy to na ferie zimowe ale tylko jedną noc a następny kolejną noc i tak na przemian.Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  8. Opaska zawsze się przyda:) ale śliwek to chyba zadraszczam;) bo moja śliweczka(młoda, ale kilka owoców się zawiązało) uschła, taką mamy suszę, cóż powideł w tym roku nie będzie. Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu,u nas u wszystkich gałęzie się uginają, takiego wysypu śliwek dawno nie pamiętam, pozdrawiam.

      Usuń
  9. Niektóre nowe odmiany bardzo smaczne, ale są i takie, które jedynie wyglądem przypominają śliwki, bo w smaku- nie wiadomo co! Rzadko już można spotkać stare smaczne węgierki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, synowa ma starą odmianę i ta najlepiej lubię, Szwagier ma odmianę włoska, też smaczna.Nor mogę wybrzydzać bo sporo distaje, pozdrawiam.

      Usuń
  10. Prosta opaska i zadanie na plus. :)
    Śliwek nie miałam, bo mi wszystkie zawiązki zmarzły i spadły.
    Koleżanka w innej okolicy ma działkę i Ona miała bardzo dużo śliwek, więc trochę dżemów mam.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, opaski się sprzedały w tamtym roku na kiermaszu więc trzeba robić, śliwek u nas bardzo dużo.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  11. To faktycznie bardzo rodzinnie miałaś no i jeszcze wnuki pod opieką 😀 śliweczki pracowicie do słoiczków pakowałaś na zimę jak znalazł 😀 pozdrawiam Urszulko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko, pierwsze takie ferie że od syna zdecydowały się spać u babci.Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Opaska zawsze się przyda aby uszu nie zawiało😌
      A smażenie śliwek to jeszcze przede mną 🥴

      Usuń
    3. Dziękuję, wczoraj smażyłam drugą część, pozdrawiam.

      Usuń
  12. Fajnie Ula że coś się u Ciebie dzieje i nie nudzisz się nigdy !!!
    Opaska się na pewno przyda, fajnie że zaliczyłaś nią zabawę u Reni.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, zacząl się rok szkolny więc towarzystwo do szkoły o przedszkola.Dzisiaj bylam na spotkaniu seniorów,pozdrawiam.

      Usuń