Kolejny miesiąc i kolejna zabawa u Splocika :https://splocik2.blogspot.com/2025/09/rekodzielo-i-przyslowia-albo3-wrzesien.html?m=1
1.Przysłowie
Wiele ostu we wrześniu wróży pogodną jesień.
2. Cytat
Pasja to potężna moc, która pozwoli przezwyciężyć wszystkie trudności. Jeśli kochasz to, co robisz, znajdziesz sens swojego życia - i nieważne, co nim będzie, ważne, abyś robił to, co kochasz". - Krzysztof Puwalski .
Praktycznie pasuje cały cytat ,lubię robić przetwory, nie wyobrażam sobie aby ich nie robić, może i głupia jestem że tyle robię ale sporo ich wychodzi z domu,a to córka coś weźmie, synowa do degustacji też dostanie, u bratowej pomroziło owoce to też kilka sloiczkow przekazałam i tak się wyzbywam.Do zabawy zgłaszam powidła które robiłam 2 razy , te są z śliwek od synowej.
Wydrylowane.
Do brytfanki,troszkę dodałam cukru i sok z 1 cytryny ,postały tak całą noc a rano do piekarnika.Po godzinie pieczenia w piekarniku odebrałam ok.0,5 l soku który też zapasteryzowałam ,jest pyszny.
I tyle się ostało,to czerwonawe to sok.
Mam nadzieję że organizatorka zaliczy taką pracę.Kocham to robić i już.
To jeszcze różyczka z ogrodu siostry ,jak ich nie było podlewałam im kwiatki a przy okazji zrywałam sobie maliny bo resztę to mają na działce.
Tyle na dzisiaj, za oknem pochmurno i będzie padać, dzięki za komentarze I odwiedziny, pozdrawiam.
Powidła śliwkowe to pychota. Myślę, że jak najbardziej kwalifikują się jako ilustracja cytatu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Antonino,lubię to robić.Pozdrawiam.
UsuńWażne że pasjami je robisz , nie ważne że mało co u Ciebie zostaje. Ważne że kochasz to co robisz . Swoją drogą to otwierając te słoiczki zimą na pewno te powidła i sok smakują wybornie !!!. W sumie to Ci zazdroszczę że masz już ta zabawę z głowy, ja nadal myślę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu, nie wyobrażam sobie tego nie robić i nie mieć.Zresztą 80%towaru dostalam a co za dużo to rozdałam.Pozdrawiam .
UsuńTrafna realizacja hasła- cytatu. Prezentacja doskonała!
OdpowiedzUsuńJa już zrezygnowałam z przetwórstwa. Jedyne co robię - to przecier pomidorowy i gruszki w occie.
Dziękuję, jeśli dostalam to trzeba zrobić a nawet jakbym musiała kupić to też bym robiła, pozdrawiam.
UsuńTeż sobie nie wyobrażam spiżarni bez darów natury zamkniętych w słoikach;) ciągle i zawsze zaprawiam to co się da, ale wiem, ze w zimie będzie pysznie i zdrowo:) Powidła jeszcze przede mną;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTym bardziej że owoce, trochę ogorkow I sporo cukinii dostalam od rodziny, pozdrawiam.
UsuńW tym roku chcę zająć się organizowaniem mojej domowej spiżarni, takiej z prawdziwego zdarzenia, jaką moja Mama miała kiedy byłam dzieckiem i mam bardzo ambitny plan zrobić również powidła ! Dziękuje za instruktaż krok po kroku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny ,życzę powodzenia z spiżarnią, pozdrawiam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTwoja pasja jest super i jeszcze tak smakowita. Podziwiam. Przepis doskonały i chyba skuszę sie na tak robione powidła. Brawo Urszulko ! :-)
OdpowiedzUsuńZdradzisz :-) w jakiej temperaturze prażysz sliwki? Z góry bardzo dziekuję :-)
UsuńPowodzenia Bożenko.Pytasz o temperaturę ?Tyle przepisów że robiłam na czuja.U mnie około 1godziny w temp.200 st i chyba 45 min w 170 st.Ocet z przepisu zastąpiłam cytryną a cukru dałam 15 dkg bo śliwki bardzo słodkie.Pozwolilam sobie też co jakiś czas lekko odchylić piekarnik ,włożyłam pod koniec między drzwi piekarnika łyżkę drewnianą .Co roku coś tam kombinuje z powidłami,pozdrawiam.
UsuńBardzo dziękuję Urszulko. Też lubię kombinować w kuchni. Twój przepis na tyle mi się spodobał ,że postanowiłam tak zrobić powidła. Bardzo dziękuję jeszcze raz 😍
UsuńDobrze mieć kilka pasji. Jak jedna się znudzi to zawsze w zapasie są następne😄 Podziwiam Twoją pasję do przetworów i szkoda, że ja jej nie mam🥴 Bardzo by mi się przydała bo jest cenna i taka życiowa👍
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, jeszcze ciastka świąteczne lubię piec ale tego w sloiki nie zapakuję, muszę przystopować, pozdrawiam.
UsuńŚwietny cytat! Sama mam kilka pasji i nie wyobrażam sobie życia bez nich.
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę Ci tych śliwek! Jestem ich ogromną fanką :D
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, też lubię śliwki i powidła muszą być, pozdrawiam.
UsuńPasje mogą być różne, a wykonywanie smakołyków i zapraw to jedna z Twoich. :)
OdpowiedzUsuńTwój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję bardzo, cudowny cytat znalazłaś, pozdrawiam cieplutko.
UsuńNie ma większej wartości i frajdy, że własne przetwory. A powidła to radość dla podniebienia!
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia Ulu 🪷
Dziękuję pięknie, pozdrawiam.
UsuńJa też lubię robić, choć w tym roku mam uraz po kompotach agrestowych o czym wspominałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo swoje to swoje, pozdrawiam cieplutko.
UsuńPrzetwory ze śliwek - coś smacznego w zimowe wieczory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, jeszcze jak się piernik piecze to juz super,pozdrawiam.
UsuńPasja, pasje bo przecież mamy je i całe szczęście.....nie nudzimy się. powidła również robię bo uwielbie je mój mąż Pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńTo chyba mam we krwi te przetwory, pozdrawiam serdecznie.
Usuń