niedziela, 3 października 2021

145.Pandemiczne koronki u Anki.

Kolejny miesiąc zabawy u Ani, Oli i Justyny   http://iwanna59.blogspot.com/search?updated-max=2021-09-19T10:00:00%2B02:00&max-results=2&start=2&by-date=false
Ostatnie 4 nieobrobione bombki jakie miałam na stanie, oczywiście wędrują do siostrzenicy.
Ta wykonana wg filmiku Aureli Myszki Szarej,
Reszta to już sama nie wiem, coś z gazetki, coś twórczość własna.



Nici Maximum, szydełko nr.1,25

 Z całego kartonu zamówionych bombek akrylowych zostały cztery połówki których niestety nie da się złożyć,  reklamacji też nie zrobię bo nie pamiętam u kogo kupowałam,  może jakiś pomysł przyjdzie, zobaczymy.

Dziękuję za cudowne komentarze, ja zatokowa jestem i jutro do lekarza . Będę siedzieć w domu bo jednak czoło boli. Przyjechał brat z bratową i poszli z ślubnym na przyjecie do szwagra a ja siadłam sobie do laptopa i coś sobie pooglądam i popiszę.

Pozdrawiam cieplutko.

50 komentarzy:

  1. Pięknie prezentują się te bombki :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, chyba na kurs do Ciebie się zgłoszę!
    🙂❣

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdróweńka! Zatoki to przykra sprawa. A bombki śliczne. Tak wiele ich zrobiłaś a tak są różne...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, ponad 20 szt , poszły do siostrzenicy.Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Takie bombki cudnie wyglądają na choince.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zeszłym roku mialam tak ubrana choinkę, tegoroczne robiłam dla si9strzenicy.

      Usuń
  5. Te bombki są wspaniałe. Mam nadzieję, że szybko uporasz się z zatokami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, też mam nadzieję ale musiałam dzisiaj zrobić test i czekam na wynik.Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Wszystkie bombki śliczne. Każda z innym wzorem.
    Zdrówka życzę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to już koniec bombek w tym roku, jeszcze plaskie formy
      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Też zatokowa jestem, a won głupie choróbska!!!! Bombki są fantastyczne, te wzory dla mnie to nowość, brawo dla Ciebie za tak piękne wykonanie wszystkiego. :) Zdrówka życzę i moooocno przytulam sercem całym. <3 :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko bardzo dziękuję, przez te zatoki musiałam na test pojechać, czekam na wynik .Tulam i pozdrawiam.❤❤❤❤

      Usuń
  8. Prześliczne bombki!!! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne bombeczki <3. Myślę, ze tych połówek też coś twórczego wykombinujesz :) Zdrówka życzę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, może uda się te połówki wykorzystać.Pozdrawiam

      Usuń
  10. Fantastycznie wyglądają te bombeczki i na choince będą się cudnie prezentować. Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, myślę że siostrzenica stworzy piekna choinkę, pozdrawiam.

      Usuń
  11. Zdrówka, zdrówka, zdrówka!
    A bombeczki są prześliczne, szczególnie te pierwsze dwie mają świetne wzorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lidziu, ta pierwsza z filmiku a reszta to już nie wiem.Pozdrawiam.

      Usuń
  12. Piękne bombki, czyli święta coraz bliżej...
    Podoba mi się, ze tak wcześnie zaczyna się prace nad ozdobami świątecznymi (sama zaczęłam już kleić kartki), przynajmniej uniknie się spiętrzenia prac tuż przed świętami.
    Ula, pamiętaj, ze zatoki trzeba doleczyć do końca siedząc w ciepełku czyli w domu, co jest niestety, czasem trudne do spełnienia.
    Zdrówka życzę i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiem Wilmo że to trudne, siedzę 9d soboty w domku, od wtorku lekarstwa ale w sobotę to chyba po spożywkę już wyjdę, to jest trudne.Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Urszulko, śliczne bombeczki, bardzo delikatnie się prezentują.
    Ja też zatokowa, już drugi tydzień się zmagam z tematem i dopiero co nieco drgnęło - po antybiotyku, sterydzie, irygacjach i nebulizatorze.
    Zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, u mnie już poprawa, ból czoła ustąpił, przy schylaniu też nie boli, irygacji nie bylo ale wcześniej płukałam gardło wodą z solą, zdrówka życzę, tfu, te parszywe choróbska.Buziaki.

      Usuń
  15. Uleńko przede wszystkim zdrówka. Teraz taki sezon na choróbska, zwłaszcza zatoki :(. Bombki piękne, delikatne i eleganckie.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko, jestem na antybiotykach ale idzie ku lepszemu.Pozdrawiam

      Usuń
  16. Dziekuje za odwiedziny, zycze duzo zdrowia, uwazaj na siebie,pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  17. ULa cudne te Twoje bombki, Jednak co białe to białe. Wzory Aurelii uwielbiam. Tak myślę ze jak byc te połówki potraktowała na brzegach magikiem to może można je skleić. Pod wzorami Aurelii nie będzie ich widać.
    Zatoki paskudna sprawa , jednym słowem trzeba się z czapką przeprosić, a może szeroka opaska ??
    Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, z tym klejem nie za bardzo, już się przymierzałam. Ja chodzę w czapkach i opaskach ale chyba to przywiozłam że skansenu i Ciechocinku bo wiało tam niebozebnie.Buziaki.

      Usuń
  18. Oj, wy juz koronkowo- bozonarodzeniowo, fakt, za kilka tygodni juz Adwent...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak kochana, to zabawa i uzbierało się tego.Buziaki.

      Usuń
  19. Cudne bombeczki :)
    Zdrówka życzę😘

    OdpowiedzUsuń
  20. Prześliczne bombeczki! Życzę dużo zdrówka i mam nadzieję, że już dużo lepiej;) pozdrawiam SylwiaB

    OdpowiedzUsuń
  21. Prześliczne bombki!!! Święta zbliżają się powoli. W sklepach już się pojawiły😃. Wczoraj nawet kupiłam dwie świąteczne dekoracje. Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu, dawno nie kupowałam dekoracji w sklepach oprócz świeczek.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  22. Wspaniałe ubranka stworzyłaś i pewnie jeszcze pare powstanie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ozdoby tworzę dla siostrzenicy, bombki już skonczylam.Pozdrawiam.

      Usuń
  23. Bombki pięknie się prezentują .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń