Komplet w morskim kolorze zbyt gruby,szczególnie czapka ,komplet w kolorze zgnilej zieleni posiada za wąski szalik, opaska trochę ciasna a melanżowa czapka nie trzymała formy jakbym chciała.
I uzyskałam tyle włóczki, pomysłu na wykorzystanie nie mam ale kiedyś przyjdzie natchnienie, fajnie się pruło przy oglądaniu sportów zimowych.
Bardzo dziękuję za odwiedziny I komentarze, pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze kolaż
O tak, takie prucie to wielkie źródło inspiracji, od razu wzięłabym się za dzierganie, ta turkusowa jest boska!
OdpowiedzUsuńAle i wszystkie razem dadzą fajny efekt!
Dziękuję ale nie tak szybko bo będą ufoki a ich nie lubię, pozdrawiam serdecznie.
UsuńJestem ciekawa co powstanie z tej włóczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Urszulko.
No myślę Małgosiu, może poduszka ,skarpetki ,zobaczy się, pozdrawiam cieplutko.
UsuńUla super porządki zrobiłaś. Włóczka się na pewno przyda a czapki nie ma co by leżały nieużywane w szafie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu, luźniej się zrobiło, jeszcze jeden szalik mnie kusi , zostały mi jeszcze 4 czapki,3 noszone jedna na pamiątkę i se zrobię jeszcze ,pozdrawiam cieplutko.
UsuńRenia zmobilizowała nas do porządków. :)))
OdpowiedzUsuńTy już je zrobiłaś, przynajmniej częściowo, bo na pewno jeszcze coś do uporządkowania zostało. :)
Ze sprutek na pewno powstaną nowe ciepłe części garderoby.
Pozdrawiam ciepło.
O tak, fajna mobilizacja i temat, oczywiście że włóczka prędzej czy później będzie zużyta, pozdrawiam cieplutko.
UsuńLubiłam prucie, lubiłam robienie na drutach za to nie znosiłam zszywania i wykańczania. Od razu mi się przypomniało jak w czasach pustych półek sklepowych przywiozłam 2 worki ścinków do prucia, prułam, wiązałam i robiłam sweterki chłopakom. Jeszcze wtedy nosili co mama zrobiła 😃
OdpowiedzUsuńUleńko, chyba święto miałaś wspólne z mężem, tak? To życzę wszystkiego najwspanialszego. Jeśli mi się coś poplątało - to i tak życzę 😃🌺🌹 Uściski 💗
Kurde Aniu masz nosa, tak było świeto.Ja również przy pustych półkach dziergalam dzieciom ,teraz nie chcą, rzadko ,chyba że jakąś ozdobę.Pozdrawiam serdecznie. 🫶❤️
Usuń😃💗🌺🍷🎂🍀 Wyszedł prawie rebus 😂
UsuńGratuluję porządków. Piękne niteczki z pewnością znajdą wkrótce przeznaczenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo, idą święta to trzeba też mieszkanie odświeżyć, pozdrawiam cieplutko.
UsuńPodoba mi się włóczka w kolorze niebieskim i różowym :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakie przeznaczenie znajdą :)
Dziękuję, chyba niebieska to będzie poduszkę.Pozdrawiam.
UsuńO kurcze, nie o takich porządkach myślałam, ale i do takich prac trzeba mobilizacji, wiem, że wykorzystasz wszystkie odzyskane włóczki i nadasz im drugie życie, a to lepsze niż miałyby leżeć i czekać na mole;) Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńA ja myślałam że tak też można, oczywiście że wloczki wykorzystam inaczej poszło by do śmieci, zaliczone ? Pozdrawiam.
UsuńBBM: Co to są Ufoki? W googlach znalazłam dwie wersje:1) ufoludki, 2) roboty na drutach zaczęte i zostawione . Czy może jest to jeszcze coś innego?… Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKażda praca zaczęta a nieskończona, gdzieś sobie tam leży i czeka , u mnie zaległych dziergotek nie ma, pozdrawiam cieplutko.
UsuńTen morski kolor jest piękny! A natchnienie na pewno przyjdzie 😀
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia 😘
Dziękuję pięknie, myślę że poduszka bo wloczka gruba, pozdrawiam cieplutko.
UsuńPomysł na pewno przyjdzie. Jestem ciekawa co wymyślisz. Pozdrawiam serdecznie🌷🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńDziękuję, zapewne coś będzie, pozdrawiam serdecznie.
UsuńAż ciekawi co z tego stworzysz . Podziwiam osoby które tworzą coś
OdpowiedzUsuńDziękuję, napewno nie zmarnuje, pozdrawiam serdecznie.
UsuńMam nadzieję że je tu pokarzesz
UsuńAle piękny ten morski kolorek. Jestem ciekawa co nowego stworzysz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, myślę że to akurat będzie poduszka. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńNa pewno stworzysz coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńSą już jakieś pomysły ale jeszcze nie czas, pozdrawiam serdecznie.
UsuńOj tak... też mam pewne rzeczy do prucia i jakoś nie mogę się za to zabrać. Ty już masz to za sobą i tylko czekać aż kolejne fajne rzeczy z tych włóczek powstaną :)
OdpowiedzUsuńLubię pruc przy TV, no Lidziu cosik powstanie,pozdrawiam serdecznie.
UsuńJa też co jakiś czas robię przegląd szaf i szuflad ale narazie nie zmobilizowałam się do z prucia tylko odkurzyłam wszystko do specjalnego Pudła. Ale z przeznaczeniem do sporu cię w swoim czasie. A z natchnieniem jest tak że przeważnie przychodzi kiedy zupełnie nieoczekiwane. Pozdrawiam serdecznie! Motylek
OdpowiedzUsuńDokładnie, na natchnienie nie mamy wpływu, pozdrawiam cieplutko.
Usuńfajnie ,że robisz takie porządki bo po co trzymać nieużywane rzeczy. Ja też to mam przed sobą. Z odzysku dobrze sie dzierga . Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBożenko to była 1 szuflada, jako nastolatka tylko z odzysku musiałam robic, pozdrawiam cieplutko.
UsuńTakie porządki są cenne☺️☺️ już jestem ciekawa co nowego powstanie☺️☺️ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, może poduszka ? Pomysł sam przyjdzie.Pozdrawiam cieplutko
UsuńTo się nazywa włóczka z recyklingu ! Na kolażu piękną chustę widać. Mam nadzieję, że tego cudu nie sprułaś. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńOj nie, chusta jest tylko to co na pierwszym zdjęciu zostało sprute,pozdrawiam cieplutko.
UsuńPewnie, że szkoda włóczki jak zawsze można do czegoś innego ją wykorzystać :D Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDokładnie szkoda, pozdrawiam cieplutko.
UsuńHaha na to był nie wpadła żeby pruć zamiast dziergać haha 😀😃🙂
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba spruć bo się nie nosi, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPorządki mile widziane a i materiał na dalsze poczynanie też zdobyty :))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, tam mi wpadło do głowy, pozdrawiam serdecznie
UsuńTrudne czasy braku wszystkiego nauczyły nas szanować to, co mamy. Jak włóczka dobra, to nie kupiłaś nowej, o którą teraz łatwo, tylko coś ze sprutej powstanie. Ekologicznie i ciekawie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko, ja zaczynałam tylko od prutej włóczki i jeszcze prułam swetry z dziurami, ta wloczka dobra i szkoda wyrzucić, to już zostało we mnie,pozdrawiam cieplutko.
UsuńNo to będzie coś nowego:) Mi ostatnio Mama wydziergała ocieplacze na szyję. Namówiłam Ją jak u Ciebie zauważyłam w zeszłym roku. Bo szalikiem jakos nigdy nie umiałam sie porządnie otulić i zawsze mnie gdzieś zawiewało, a teraz jest super. Pozdrawiam i czekam na nowe prace :)
OdpowiedzUsuńBędzie, jeden pomysł już mam ale kolejka obowiązuje,ja jednak wolę szalik,pozdrawiam cieplutko.
UsuńPatrz Ula, ty uprawiasz żywy recykling od zawsze, my to umiemy i mamy we krwi, a tu przyjdzie taki głupi zielonopartyjny i myśli, że wynalazł znowu koło, tak w Niemczech przynajmniej jest. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwięta racja Lucy, jeszcze nie jedno możemy ich nauczyć, pozdrawiam cieplutko.
UsuńJestem ciekawa efektów...
OdpowiedzUsuńDziękuję, pożyjemy zobaczymy, pozdrawiam.
UsuńJesteśmy z pokolenia, które nauczyło się wykorzystywać wszystko. Czasem mi smutno, gdy widzę jak młodzi ludzie wyrzucają rzeczy na potęgę!
OdpowiedzUsuńNiestety taka prawda, moi wiedzą że włóczkę,kordonki to do mnie ,ciuchami się wymieniam z siostrami, dobre rzeczy do Caritasu, pozdrawiam cieplutko.
UsuńJa też pruje nie potrzebne ,stare rzeczy!
OdpowiedzUsuńA włóczka dostaje drugie życie 😚
Oczywiście, szkoda włóczki, pozdrawiam cieplutko.
UsuńSzczęściara z Ciebie bo nie masz ufoków🙂 Dorze mieć w szafie rzeczy, które cały czas są w obiegu a jak się nudzą to przerabia się na nowe. Ciekawa jestem co powstanie z tych sprutych nitek🤔
OdpowiedzUsuńDziękuję Amuszko, jedno wiem że poduszka ale musi odstać w kolejce, pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Karolinko, pozdrawiam cieplutko.
UsuńPrucie zaliczone. Włóczki pozwijane w zgrabne kłębuszki. To teraz weno przybywaj :) Ciekawa jestem co powstanie z tych kolorków?
OdpowiedzUsuńDziękuję, czekam na wene chociaż jeden pomysł już jest, pozdrawiam serdecznie.
UsuńBardzo ciekawa jestem co z tej odzyskanej nici powstanie. Ja mam takich pełen duży żeglarski worek ;-)
OdpowiedzUsuńRóżności Basiu, jedna będzie na poduszkę,to już wiem.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńFajne ufoki ;-). Prędzej czy później pojawi się Tobie wena na wykorzystanie włóczek.
OdpowiedzUsuń