środa, 17 kwietnia 2024

265.Rękodzieło i przysłowia albo ...kwiecień.


 Kolejny miesiąc zabawy u Splocika :https://splocik2.blogspot.com/2024/04/rekodzieo-i-przysowia-albo2-kwiecien.html?m=1

Przysłowia na ten miesiąc:

1.Ręka mistrza więcej znaczy niż narzędzie u partaczy.

2.Człowiek, który się nie myli, jest jak drzewo, które się nie pali. 

Wybrałam przysłowie nr 1 i słowa RĘKA, MISTRZ, PARTACZ.
Mianowicie , mistrzem nie jestem, praca wykonana ręcznie a schemat to był chyba wykonany przez partacza, wywaliłam do śmieci ale praca została.


Te dwie kurki zgłaszam też do zabawy :
Małe dekoracje .

Jak już wszystko u Splocika to jeszcze piękne dzięki za śliczną karteczkę.


Dziękuję za odwiedziny,  dziękuję że jesteście.Pozdrawiam cieplutko. 
Kocham zwierzęta ale to co w tym roku się dzieje to masakra, dzikie gołębie nie reagują na nic jak z lotu tąpną na parapet to człowiek aż podskoczy, muszę wstać żeby je przegonić, stoją bezczelnie przed szybą i się gapią na mnie.Boję się okno otworzyć na oścież aby który nie wleciał do mieszkania, o stratowanej pietruszce i odchodach to już nie wspomnę, dobra kończę. 

42 komentarze:

  1. Całkiem ładne te kurczaki i wcale nie wyglądają jak projekt partacza. W sumie znalazłaś znakomite wytłumaczenie przysłowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antonino, ogonek wygląda jak kwiat bratka, trochę je uformowałam.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Śliczne te kurki i nie ujmuj sobie talentu ani rękodzieła, protestuję!
    O gołębiach pisałam już tyle razy, że wstyd wspominać, u mnie do gołębi dołączyły kawki i sroki...kwiatów na balkonie nie mam, nawet prania nie wieszam. Lubię ptaki, ale obsrany balkon mnie nie cieszy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jotko ale miałam już ładniejsze kurczaki.Nie rozróżniam dobrze ptaków, gołębie są z jednej strony a ten co chciał na balkonie gniazdo robic to inny, pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  3. Prześliczne te kurczaczki, piękna dekoracja stołu. Kochana masz ogromną wprawę manualną. Ja mam dwie lewe ręce do takich prac. Serdecznie pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie, w tym roku się nie załapały na stół .Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  4. BBM: Mnie się kurki bardzo podobają. Kolorowe, wesołe… Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sprytnie zinterpretowałaś temat. Dekoracja fajna a kurki prezentują się świetnie więc nie widzę powodów do niezadowolenia🙂
    Przykro, że ptaki są takim utrapieniem. Ja na szczęście jestem wolna od tego problemu.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Amuszko, do zdjęcia to uformować musiałam, pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  6. Świetnie dopasowałaś się do wyzwania. Kurczaczki urocze. U mnie sąsiad ma gołębie i też ich nie lubię , bo ciągle siadają u nas na dachach i brudzą strasznie. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺🌺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, u nas dzikie gołebie, masakra.Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  7. Fajne te kurki, chyba partacz tego schematu nie robił ale to Ty je dziergałaś i wiesz najlepiej. W każdym razie super są. Szkoda że się nie załapały na wielkanocną dekorację ale z drugiej strony fajnie że obskoczyły dwie zabawy. Świetnie zinterpretowałaś przysłowie .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, coś od siebie poprawiłam ale te ogonki to jak kwiatki, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  8. Fajne kurku, spartaczone tu chyba nic nie było :D.
    A z tymi gołębiami też zauważyłam, że skubane coraz odważniejsze, bo mi kota przeganiają xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, nikogo i niczego się nie boją, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Kurki słodkie i na pewno wywołują uśmiech na twarzy:) ja nie mam problemów z gołębiami, nasza Luna je skutecznie przegania, choć jeden ma chyba ochotę sie z nią zaprzyjaźnić, albo chociaż podroczyć, bo codziennie przylatuje na swoje miejsce i grucha gdy ja widzi;) fajnie że jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomimo spartaczonego schematu kurki wyszły super. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne są te kurki. :)
    Jesteś zdolna i poradziłaś sobie z problemem, jaki napotkałaś wykonując te kurki.
    Cieszę się, że kartka dotarła, bo cztery zaginęły - nie otrzymałam informacji zwrotnej albo informację, że do tej pory kartka nie dotarła.
    Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu zabawy z przysłowiami i pojawią się także w podsumowaniu kwietnia w zabawie z dekoracjami.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, musiałam zmodyfikować schemat, za kartkę jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  12. Jakie urocze kurki. A wiesz, że gdzieś mam podobne w domu? Tylko nie wiem gdzie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Karolinko,pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  13. Kurki cudne Urszulko. Serdeczne uściski przesyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Bożenko,pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  14. Urszulko, mi się bardzo te kurki podobają, maja dużo uroku.
    Gołębi nie lubię, bo brudzą niesamowicie. I faktycznie, coraz odważniejsze się robią.
    Posyłam uściski - Małgosia X

    OdpowiedzUsuń
  15. Uleńko, Ty utalentowana dziewczynka jesteś i sobie niczego nie umniejszaj 💗 Twoje rękodzieła to prawdziwe dzieła i podziwiam je na okrągło 👍
    Z gołębiami walczyłam kilka lat, wieszałam reklamówki, płyty kompaktowe - tak ktoś poradził. Straszyłam jak prawdziwa Baba Jaga 😃 Powodzenia w walce!
    Przytulam Cię Uleńko serdecznie 💗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, też walczę, szkoda mi też naszej elewacji budynku bo i w locie potrafią zostawić plamy.Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  16. Chyba nie zrozumiałam czegoś ... dla mnie kurki idealne i wszystko z nimi jest ok :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, sama trochę kombinowałam z schematem , pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, jakoś je uformowalam, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  18. Mnie się kurki podobają :)
    A gołębie u nas na osiedlu to rzadkość. Za to srok za dużo. Polują paskudy na pisklęta innych ptaszków. A mam za oknami kosy i kopciuszki . I nie przeszkadza mi, że śpiewają już o 4 rano.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, śpiew ptaków też mi nie przeszkadza ale ta demolka roślin i odchody to już tak, pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  19. Wspaniałe wyszły Tobie te kurki. Ładna dekoracja a i czapeczka na jajko żeby nie ostygło:-).

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja co roku mam problem z gołębiami, już mam na swoim balkonie porobione "zasieki", popowieszane różne odstraszacze i nic na nie nie działa. Nie pozostaje nam więc nic innego jak ich wyganianie z balkonu, bo nie chcę po raz kolejny mieć młodych na balkonie.
    Ślicznie Ci wyszły te kurki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest okropne co się dzieje, powiesiłam płytkę srebrna i trochę pomaga, dziękuję o pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  21. Cudne kurki :) U mnie gołębie sępią jedzenie zimą, karmnik Mąż tak zabudował, że tylko małe ptaki mogą wlecieć. Na szczęście wiosną się "wyprowadzają" :) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz szczęście że tak nie atakują, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń