Wiem że się powtarzam ale tak wyszło.
W tym miesiącu u Splocika https://splocik2.blogspot.com/2023/05/rekodzielo-i-przyslowia-albo-maj.html?m=1 zagościło przysłowie i cytat
W maju zbiera pszczółka, zbierajże też i Ty ziółka.
- cytat
2. "Mama to miękkie ręce. Mama to melodyjny głos, to chuchanie na uderzone miejsce. Mama to samo dobro i sama przyjemność. Coś, co dobrze jest mieć w każdej chwili życia koło siebie, dookoła siebie, gdzieś na horyzoncie." - Melchior Wańkowicz
Wybrałam cytat a konkretnie zdanie " Coś,co dobrze jest jest mieć w każdej chwili życia koło siebie, " .To coś to skarpety, moja przyjaciółka J.jest takim zmarzluchem w nogi jak i ja.
Skarpety są częścią prezentu na urodziny.
Skarpety wykonalam z włóczki dziecięcej i włóczki typowo skarpetkowej.
To jeszcze zdjęcia
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze, porady .
Pozdrawiam cieplutko.
Fajne skarpety. :)
OdpowiedzUsuńSuper dopasowałaś je do cytatu. :)
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Skarpetusie - milusie!
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę!
Dziękuję Fuscilko, macham.😘
UsuńNie powtarzasz się, bo każde Twoje skarpety są inne i wszystkie są cudne, najważniejsze że spełniają swoją funkcję i super że udało Ci się zaliczyć kolejną zabawę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu, masz rację każde są inne i lubię robić rzeczy praktyczne i wiem że moja J.chce takie skarpetki.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper interpretacja bo faktycznie dobrze mieć przyjaciela. Fajne skarpety i wykonanie i kolorowy melanż . Pozdrawiam serdecznie. Bożena z handmadeboni
OdpowiedzUsuńDziękuję Boni, melanż przymusowy gdyż sama skarpetkowa włóczkę jest dla mnie zbyt cienka.pozdrawiam.
UsuńŚwietne skojarzenie, zwłaszcza w przypadku zmarzlaków!
OdpowiedzUsuńRękodzieło zawsze w cenie, bo nie z Chin pochodzi, ale z pasji!
jotka
O tak, ja nie potrafię zasnąć bez skarpet i to takich grubasków.Pozdrawiam.
UsuńWspaniałe! Dawno nie robiłam skarpet, ale moja mama robi sobie skarpetki do spania nadal.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dziękuję bardzo,też muszę mieć do spania skarpetki.Pozdrawiam.
UsuńFajne skarpetki i super prezent dla przyjaciółki. 👍 Ja też zrobiłam swoje pierwsze skarpetki ale nie mam odwagi ich pokazać😣
OdpowiedzUsuńAmuszko, chwal się skarpetkami , jakie moje były straszne ale się pochwaliłam i przy okazji pewna blogerka pokazała mi gdzie mam błąd.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńOha, żebym jeszcze te ziółka znała wszystkie...
OdpowiedzUsuńNocne łóżkowe skarpetki przedwczoraj ściągnęłam i dalam radę spać na bosaka 😉
Pozdrawiam i gratuluję wypracowanego prezentu!
Fantastyczny prezent- takie ręczne dzianinki są niezastąpione, choć ja akurat filcowe papcie preferuję:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Renatko, ja lubię skarpety.Pozdrawiam.
UsuńBBM: Skarpet nigdy dosyć! Zawsze się przydają! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, bez skarpet ani rusz.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńŚwietne skarpeteczki! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Danusiu, pozdrawiam.
UsuńRewelacyjne skarpetki. I na pewno bardzo, bardzo cieplutkie. Brawo Ty! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Karolinko, pozdrawiam serdecznie.
UsuńSkarpetki są super i jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Urszulko.
Małgosia X
Bardzo dziękuję Małgosiu, robię takie jakie potrafię, pozdrawiam serdecznie.
UsuńSkarpety są wspaniałe ! A jaka to jest włóczka typowo skarpetowa i gdzie ją kupić ? Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJa tam uwielbiam Twoje skarpetki zarówno je oglądać jak i w nich sypiać!.
OdpowiedzUsuńChodzić nie wolno bo to profenacja rękodzieła 😘🙂
Dziękuję Beatko, można chodzić.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńTy taka Skarpetkowa Królowa Uleńko jesteś 😀 Buziaczki 😘😘😘
OdpowiedzUsuńBez przesady ale bardzo dziękuję, 😘
UsuńHaha, super zinterpretowałaś zadanie :)...
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie. Mi jest wiecznie ciepło...
A mi zimno, moja bratowa to zimą ubiera kozaki na gołą nogę bo jej też ciepło.Dziekuje , pozdrawiam serdecznie.
UsuńTak, tak, tak, skarpetki są potrzebne, warto je mieć przy sobie. :D Śliczne wykonałaś. Skarpetki zawsze kojarzą mi się miło, no może prawie zawsze. Kojarzą mi się z ciepłem rodzinnego domu, z miłością, a nawet poczuciem bezpieczeństwa. :) Nosz Urszulko kochana, ja się Tobą cieszę, tak mnie uszczęśliwiasz. Przytulam mocno, posyłam ogrom miłości. :***** <3
OdpowiedzUsuńJak miło
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Ja jestem zmarźluchem, zimą czasem śpię w skarperkach, fajne takie własnej roboty, ale nie próbowałam sama zrobić. Twoje są super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, robie te najzwyklejsze.pozdrawiam.
UsuńNigdy nie byłam zmarzlakiem, ale w tym roku coś się zmieniło. Zaczęłam mieć problemy zdrowotne, a przyczyną były właśnie zmarznięte nogi,dlatego doceniłam coś takiego jak grube skarpety. Jedną parę zrobiłam sama, a drugą na zmianę dostałam. Dlatego uważam,że Twój prezent, choć niby taki niepozorny jest w rezultacie bardzo cenny. .
OdpowiedzUsuńDziękuję piękne, przyjaciółka śpi w skarpetach bo też z niej zmarzluch.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńExtra 🤩
OdpowiedzUsuńDziękuję, 😘
UsuńŚwietne skarpety, zawsze się przydadzą.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam.
UsuńNajpiękniejszy prezent bo zrobiony z myślą o obdarowywanej osobie. <3
OdpowiedzUsuńO tak,takie prezenty lubi, pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper skarpety - fajny pomysł na prezent. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, pozdrawiam.
UsuńHihi, ja też tak marznę w stopy. Nawet teraz potrafię iść spać w skarpetkach ;)
OdpowiedzUsuńU mnie cały rok w skarpetach, albo gruby albo bawełna.pozdrawiam.
Usuń