Tymi robótkami skonczylam do ostatniej nitki włóczkę z czasów PRLu.
Najpierw powstała siatka na zakupy z różnych kolorów, moglam zrobić większe kwadraty ale nie wiedziałam na ile starczy nitki, szydełko nr 4,5.
Siatkę zgłaszam do zabawy u Reni https://reanja1.blogspot.com/2023/07/wakacyjne-rekodzieo-i-anagramy.html?m=1
Odniosę się do litery S i T ,zrobilam torbę lub siatkę na zakupy,jak kto woli.
Jeszcze banerek :
Kawałek nitki jeszcze zostało i powstała podkładka, nie lubię takich resztek to trzeba wykorzystać.
Podkłada też leci do zabawy u Reni :https://reanja1.blogspot.com/2023/07/link-party-lipiecsierpien.html?m=1
Banerek:
Jeszcze pochwalę się moim pięknym fiołkiem afrykańskim.Bardzo dziękuję za komentarze, odwiedziny.Dziergam teraz do kolejnej zabawy,pomysł jest.Muszę się spieszyć gdyż przyjeżdża córka z rodziną na kilka dni a robic będzie co, jeden z połamaną ręką, drugi wszędobylski i ciekawy świata, jeszcze trzeba ekipę nakarmić, zrobić zakupy bo to 4 osoby.Pozdrawiam pięknie.
Zrobiłaś super torbę :).
OdpowiedzUsuńFajnie, że nic się nie zmarnuje :).
Kwiatek śliczny :).
Bardzo dziękuję, nie było co kombinować z torbą gdyż nitka ograniczona.Pozdrawiam.
UsuńSuper jest ta siatka z nici z czasów PRL. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, pozdrawiam.
UsuńNo i PRL-owska włóczka doczekała się wykończenia. Najważniejszy jest pomysł, a wtedy reszta już pójdzie ;) Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, przynajmniej się już nie plącze.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCałkiem fajnie prezentuje się ta torba :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję bardzo, pozdrawiam serdecznie.
UsuńTorba świetna i na pewno bardzo przydatna :)I u mnie znajdzie się masa resztek, ciągle tylko przekładanych z kąta w kąt, czasami zmieniam je w podkładkę, ale może i taka torba powstanie? zobaczymy:) Dziękuje za udział w zabawach i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPs, żaba jest pod tą z ubiegłego miesiąca:)
Dziękuję bardzo, resztki zawsze będą ale staram się z nich korzystać, pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper ta torba, taka radosna, idealna na letnie wojaże.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Bardzo dziękuję Maksiu, lubię siatki I torby rozmaite.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńUwielbiam takie ręcznie robione torby na zakupy. Od razu przyjemniej się kupuje.
OdpowiedzUsuńSerdeczności - Małgosia X
Dziękuję bardzo Małgosiu, ruszyłam trochę w stare zapasy .Pozdrawiam deszczowo.
UsuńBBM: Ciągle masz nowe pomysły! Super! Niby zabawa a wszystko się wykorzystuje i wszystko się przydaje. Kwiatek śliczny! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Matyldo ,coś trzeba z zapasami robic, lubię rzeczy praktyczne.Pozdrawiam.
UsuńTorby pomysłowe i na czasie:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na prezent!
Miłych chwil z bliskimi!
jotka
Dziękuję Jotko, te chwile z bliskimi są fajne ale jest bardzo ciasno a jak dojedzie jeszcze syn to 3 szt drobnicy się plącze.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZnam to, cieszymy się, gdy przyjadą, a jeszcze bardziej, gdy wracają do siebie:-)
Usuńjotka
Odwieczna prawda, chyba takie życie.😘
UsuńFajne szydełkowe torby. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚwietna torba i na pewno niesamowicie przydatna. Nosić w niej zakupy to sama przyjemność, nikt inny takiej nie ma i nie trzeba mnożyć plastikowych reklamówek :)
OdpowiedzUsuńFiołeczek cudeńko <3
Pozdrawiam najserdeczniej, Agness:)
Piekne dzięki, każde rekodzielo to rzecz jednostkowa ,miłej niedzieli.
UsuńI doczekała się historyczna włóczka nowego czasu. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna torba, na pewno przyda się. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję, nareszcie a siatek nigdy za wiele.Pozdrawiam cieplutko.
UsuńŚwietnie wykorzystałaś resztki a fiołek piekny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Bożenko,dalej siedzę w resztkach.Pozdrawiam.
UsuńWesoło będziesz miała z rodzinką. Wiesz, że takie torebki i kosmetyczki za czasów młodości tej włóczki 😃 robiłam wielokrotnie? Takie były czasy, że dziewczyny sobie musiały radzić, żeby mieć coś fajnego. Buziaki 😘
OdpowiedzUsuńTaka prawda, coś się tworzyło praktycznie z niczego bo też nic konkretnego nie było.Pozdrawiam cieplutko.😘🫶
UsuńPrzepiękna torba! Super kolorki. Ja mam jeszcze dużo nici z czasów PRLu po mojej babci, która była krawcową i szczerze - są to najlepsze nici do moich skarpeciaków!
OdpowiedzUsuńBuziaki posyłam!
Dziękuję bardzo Justynko, masz rację, też mam trochę nici po ciotce krawcowej, są lepsze.Pozdrawiam serdecznie.
Usuńchcialbym miec taka domowa pasje wlasnie jak Ty, ale szukałem i zupelnie nie potrafie znalezc czegos podonego dla mnie
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz, może haft czy robienie kartek okolicznościowych, w każdym człowieku jest jakiś ukryty talent.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńFajna torba. Lubię kolor zielony więc byłaby w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, pozdrawiam serdecznie.
UsuńJa też wykorzystuję nitki z zamierzchłej przeszłości :)
OdpowiedzUsuńA taka torba zawsze się przyda. Pozdrawiam serdecznie :)
Piekne dzięki, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękna i oryginalna ta Twoja torba. I na pewno bardzo praktyczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Karolinko,pozdrawiam serdecznie
UsuńFajna, orginalna torba. Trafnie są dobrane kolory - ciekawe połączenie. Pozdrawiam Joasia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, to już same resztki były, pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper torba! Mi niestety stare muliny przepadły jak pożyczyłam synowi od koleżanki, ech dłuższa historia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam.
Usuń