To już 8 miesiąc zabawy u Splocika https://splocik2.blogspot.com/2024/08/male-dekoracje-2024-galeria-lipcowa.html?m=1
Zrobiłam łapki kuchenne bo to towar deficytowy.Łapki resztkowe.
I zbiór moich prac za pierwsze półrocze ,trochę dziwny ale jest.
Coś tam widać.
Dziękuję pięknie za odwiedziny I komentarze.
No tak, olimpiada się kończy chociaż jestem trochę zawiedziona naszą reprezentacją, słoiki się zapełniają, wnuk na wakacjach nie ma kiedy dziergać.
To jeszcze piękne datury młodszej siostry:
Super! Takie łapki kuchenne to wspomnienie mojego dzieciństwa. Mam często robiła je z resztek włóczki. Znajdziesz czas na dzierganie w długie jesienno-zimowe wieczory, teraz ciesz się wnukiem i spokojnie zapełniaj słoiki na zimowy czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dziękuję bardzo ale skoro zapisałam się na zabawy blogowe to powinnam je realizować, pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚliczne i niezwykle pomocne są takie"łapki kuchenne":)
OdpowiedzUsuńDziękuję, te są grubaśne więc i przydatne będą,, Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne i praktyczne "łapki kuchenne". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, pozdrawiam cieplutko.
UsuńŁapki bardzo urocze kolorystycznie i w każdej kuchni się przydadzą. Datury piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam zdolności do przypalania ich, pozdrawiam.
UsuńTo fakt takich łapek zawsze za mało. A Twoja wersja jest taka piękna. Szczerze podziwiam wszystkie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńKwiaty bajeczne!
Serdecznie pozdrawiam i ściskam 🙂
Bardzo dziękuję, chociaż te kwiaty trujące a jednak piękne
UsuńPodziwiam Twoje robótki :)
OdpowiedzUsuńI też się trochę zawiodłam naszymi reprezentantami na Igrzyskach
Piękne dzięki, pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚliczne i łapki i kwiaty... a olimpiada? Cóż sprawdza sie to, co w piłce gramy (walczymy, pływamy itp) jak nigdy przegrywamy jak zawsze... A najbardziej mnie wkurza, że część tych, co miala mieć medal, nie ma w ogole do siebie pretensji i uważa, ze nic się nie stało...
OdpowiedzUsuńDziękuję, też się zgadzam z tą tezą, pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper łapki wykonałaś. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś zrobiłam sporo łapek i je rozdałam, a sobie zostawiłam dwa komplety i jeszcze mi się nie zużyły.
Twój link i fotka znajdą się w podsumowaniu sierpnia.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję, mam szczęście do nadpalania ich, pozdrawiam serdecznie.
UsuńAle super łapki. Takich nigdy za dużo i zawsze się sprawdzają lepiej niż te silikonowe:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję, może będą kolejne, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPrzypomniałaś mi o łapkach, robiłam takie dawno temu! Miałam daturę, ale dowiedziałam się, że jest trująca i pozwoliłam jej uschnąć, żeby małej Werci nie zaszkodziła.
OdpowiedzUsuńUzbierałaś tych robótek :) Cieplutko pozdrawiam :)
Dziękuję Aniu, też bym wywaliła, prędzej czy później będzie musiała coś zrobić bo ma małego wnuków.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńBBM: Łapki zawsze na czasie, bo przydatne i praktyczne. Twoje dodatkowo dekoracyjne, ożywiają kuchnię. Masz fajne pomysły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, pozdrawiam cieplutko.
UsuńŚwietny miałaś pomysł na te łapki! Kwiaty przepiękne! Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam serdecznie.
Usuńte łapki są super
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne łapki:) Bardzo ładne kolory:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam serdecznie.
UsuńAle fajne łapki kuchenne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam.
UsuńUrocze te łapki ale Datury są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne ! Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie flowersblossominthewintertime.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję, wzajemnie.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚwietne są te łapki, połączyłaś przyjemne dla oka z pożytecznym. Igrzyska już za nami, oby za 4 lata nasz worek medali był nieco bogatszy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dziękuję bardzo, też chciałabym aby za 4 lata było więcej ,szczególnie LA,pozdrawiam.
UsuńPrace są piękne. Igrzyska na szczęście się skończyły i mam spokój w domu, bo dwóch krzyczących facetów czyt. kibiców, to za dużo.
OdpowiedzUsuńDziękuję a ja sama kibicowałam, pozdrawiam serdecznie.
UsuńRobiliśmy kiedys łapki z resztek włóczki, to dobry sposób na wszelkie resztki, a galeria prac udana!
OdpowiedzUsuńjotka
Bardzo dziękuję, pozdrawiam serdecznie.
UsuńTe łapki do kuchni to świetny pomysł a wykonie pierwsza klasa. Resztek włóczki Ci u mnie dostatek, kto wie czy nie skorzystam.
OdpowiedzUsuńKwiatki super , szkoda że nie u Ciebie tylko u siostry
Pozdrawiam
Dziękuję Aniu, ja już nie mam ogródka a nawet jakbym miała to by datur nie było bo one mocno trujące a mam jeszcze 3 małych urwisow I nie wiadomo co takim do głowy przyjdzie.Chodzialam do tego małego ogródka kwiaty podlewać i maliny sobie zrywać, pozdrawiam serdecznie.
UsuńŁapki świetne, zawsze się przydadzą, osobiście latem nie dziergam, ale jak sie zaczną dłuższe wieczory to i owszem, ciesz się wnukiem jak podrośnie wizyty niestety będą rzadkością........jak to mówią młodzi życie.....Pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję Dusiu, ten wnuk to ma 16 lat,reszta to mniejsze.Pozdrawiam serdecznie.
UsuńO tak, łapki zawsze się przydadzą i nigdy nie jest ich za dużo a praca zbiorowa jest różnorodna i ciekawa🙂
OdpowiedzUsuńDatury to wspaniałe kwiaty. Można je
podziwiać bez końca. Tak się składa że niestety nic o nich nie wiem. Nie wiem jak się rozmnażają i jak je pielęgnować. Zapewne mają specjalne wymagania🤔
Amuszko to kwiaty mojej siostry, na zimę lądują w piwnicy ,to są kwiaty trujące, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPrześliczne kwiaty takie dorodne :) super łapki powstały ich nigdy za wiele :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam.
UsuńBardzo urocze kwadraty. Łapki mi też się by przydały. Może też trochę ich wykonam. Zawsze to coś nowego do zrobienia na szydełku. Twoje mają fajnie dobrane kolorki.😉
OdpowiedzUsuńTowar wiecznie popalony , fajne też na prezent
UsuńTe łapki to z resztek i kolejne też będą resztkowe, pozdrawiam serdecznie.
Niby tyłko "łapki" a zrobione tak estetycznie
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie,
UsuńFajne te łapki ale i Twój półroczny przerób dobrze się prezentuje. Zakręty życia nie zawsze pozwalają na wszystko co by się chciało. Sport żaden mnie nie interesuje wiec tu nic nie napiszę ale podziwiam kwiaty u siostry. Cudne. Serdecznie Cię pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko, lubię sport oglądać, pozdrawiam.
UsuńSuper łapki kuchenne wykonane z resztek włóczek.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam cieplutko.
Usuń