niedziela, 29 listopada 2020

96.Adwent 2020.


Kolejny adwent przed nami , mój ulubiony czas, czas nadziei, wyciszenia, czas miłości, wytrwałości , czas oczekiwania. Miłego spokojnego przeżycia adwentu.

Poniżej prezentuję wianki moich bliskich i znajomych.

Od siostry,
Od sąsiadki,
Od bratowej,
Od przyjaciółki,
Od kuzynki,
Od siostrzenicy,

Od siostrzenicy.

Sporo ich jeszcze brakuje ale jak dotrą to pokażę.

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.

Robótkowo marniutko ale post będzie, ostatnie bombki i 7 gwiazdek.

Pozdrawiam serdecznie.
 

41 komentarzy:

  1. Ale piękne te wianki. A w co te ozdoby są wciskane? Nabrałam ochoty, aby zrobić taki wianek na stół. Ściskam Cię mocno przedświątecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brat zrobił nam z metalu takie krążki z szpikulcami na świeczki, niektóre są na gabce florystycznej, u mnie jest wianek styropianowy.

      Usuń
  2. Ten z piorkami? Tam podkładem jest mech.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też bardzo lubię czas adwentu, jest wyjątkowy! Ulcia, jakie piękne stroiki masz!!! :).
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko jeden mój, ten pierwszy , wieniec adwentowy ma się tylko jeden.

      Usuń
  4. Każdy stroik inny a wszystkie śliczne! U Ciebie już czuć święta! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dopiero adwent, zaczątek do świąt, dziekuję.

      Usuń
  5. Wszystkie stroiki są urocze. :)
    Wszystkiego dobrego. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję bardzo, kolejny wianek czeka do pokazania.

      Usuń
  6. Adwentowych wianków nie znałam w ogóle, dopóki nie pojechałam na saksy. Bardzo mi się podoba ten zwyczaj, chociaż sama go nie kultywuję!
    Ale dostaję od znajomych pocztą mailową lub sms-ową i dzielę się z innymi, ku wspólnej radości!
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Górnym Śląsku to stara tradycja, od zawsze w domach był wieniec adwentowy, każdą niedzielę zapalało się kolejną świeczkę, kawałek ciasta i musowo śpiewać pieśni adwentowe, fajnie było.

      Usuń
  7. Piękne wieńce adwentowe tak jak i piękny jest ten czas oczekiwania na Boże Narodzenie :) I serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne wieńce adwentowe, każdy jest uroczy i jedyny w swoim rodzaju. Czuć już zbliżające święta. Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, święta coraz bliżej, powoli czas na pierniki.

      Usuń
  9. Wszak szczęście jest między ustami a brzegiem pucharu... Ja także bardzo lubię czas Adwentu... To radosne oczekiwanie na Święta... sprzątanie, układanie jadłospisu na Wigilię, szykowanie prezentów i ozdób.
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się rozmarzylam, że zapomniałam napisać o wieńcach Wszystkie są piękne i widać, że w ich wykonanie włożono wiele serca i umiejętności. Mnie najbardziej spodobały się dwa pierwszy i ostatni :)

      Usuń
    2. A wiesz , ja też lubię to wietrzenie szafy, jadłospisy chociaż co roku tradycyjnie jedno i to samo.

      Usuń
  10. Udanego oczekiwania , u mnie wianka brak, jakoś tradycji nie ma, ale Twoje i Twoich znajomych świetne , szczególnie spodobał mi się ten podłużny z różowymi świeczkami.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anka, tradycja wieńców w domach bardzo stara, tylko u mnie nie ma komu śpiewać jak kiedyś.Jedna z siostrzenic dalej to kontynuuje .Pozdrawiam.

      Usuń
  11. Śliczne wieńce wszystkie. Jednak ten naj.. ostatni.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ostatni siostrzenicy, co w ogrodzie ma.Pozdrawiam.

      Usuń
  12. Piękne wszystkie- każdy jednak inny i dopasowany do otoczenia
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkie sa piekne,jedne bardzo czerwone, pelne milosci,ognia, lekko rozowe i biale, kazdy jest niezwykly,czy sa jakies zasady aby zrobic taki wieniec,np.kolor swiec musi byc taki a taki, prosze napisz jesli mozesz.pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo dziekuje za info.Napisalam Ci o tym wiencu,nie wiem ale w moim domu, nie bylo tradycji robienia wiencow adwentowych,moja Mama pochodzila z Ostrowi mazowieckiej -Puszcza Biala,Podlasie,nie wiem,czy nie bylo tej tradycji, czy miala duzo pracy ( pracaowala na caly etat)dlatego zainteresowal mnie ten temat.Mam przyjaciol ze Slaska( mieszkaja w Wwie)i u nich pierwszy raz widzial wiele lat temu wieniec adwentowy.Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ta tradycja jest raczej Śląska i wiem że w Niemczech w Bawarii też jest.

      Usuń
  15. Również mój ulubiony czas. Nie ma najładniejszego wieńca , bo wszystkie są śliczne i każdy oryginalny. Pozdrawiam cieplutko 🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, mam kolejne do pokazania od rodziny i bliskich.Pozdrawiam.

      Usuń
  16. Chociaż każdy jest inny to wszystkie są piękne. Podziwiam umiejętność tworzenia takich wieńców. U nas niestety nie ma takiego zwyczaju. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, to są już wieńce pokoleniowe,i mamy i córki.Kolejne czekają do pokazania.

      Usuń
  17. Piękne są te przedstawione przez Ciebie wieńce adwentowe. A pierwszy i drugi po prostu mnie oczarował. U mnie pod tym względem w tym roku raczej skromnie - na razie tylko 4 świeczki na talerzyku. Ale to pierwszy raz, a od czegoś trzeba przecież zacząć, prawda?

    Pozdrawiam ciepło(chociaż u mnie za oknem mróz)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karolinko, kolejne wianki czekają na publikację
      . Pozdrawiam.

      Usuń
  18. Śliczne wieńce, dobry pomysł na świece w szklanym pojemniku, bezpieczniej. Trzeba mieć zdolności manualne, żeby takie ładne robić. Pozdrawianki :)))) anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu, jeszcze ponad 10 czeka na prezentację,

      Usuń
  19. Ależ piękne wieńce! Widać, że cała rodzina utalentowana :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń